Heiko Herrlich złamał zasady izolacji, które wyznaczyła niemiecka federacja. W związku z tym nie poprowadzi zespołu w najbliższym meczu.
Siedmiodniowa izolacja
Rozgrywki w Niemczech wracają już w tym tygodniu. Przed powrotem lig władze tamtejszej federacji wprowadziły określone zasady izolacji. Miały one na celu zmniejszenie ryzyka zakażenia koronawirusem. Według wytycznych DFL piłkarze oraz trenerzy nie mogli opuszczać hotelu przez siedem dni przed meczem.
Heiko Herrlich: „Popełniłem błąd”
Okazało się, że nie wszyscy zastosowali się do zasad. Trener Augsburga, Heiko Herrlich przyznał się do tego, że opuścił hotel podczas ostatniego tygodnia. Szkoleniowiec wyznał, że wyszedł po to, by kupić pastę do zębów oraz krem do twarzy.Heiko Herrlich przyznał, że popełnił błąd i ze względu na niewłaściwe postępowanie, nie poprowadzi Augsburga w najbliższym meczu.
– Popełniłem błąd, wychodząc z hotelu. Mimo że przestrzegałem wszystkich zasad higieny zarówno podczas opuszczania hotelu, jak i poza tym, nie mogę tego cofnąć. W tej sytuacji powinienem być wzorem do naśladowania dla mojego zespołu. Jestem konsekwentny i będę się trzymał mojego błędu. Z powodu tego niewłaściwego postępowania nie będę jutro prowadził treningów i nie poprowadzę zespołu przeciwko Wolfsburgowi w sobotę – wyznał trener na łamach “Kickera”.
Augsburg walczy o utrzymanie
Augsburg w najbliższą sobotę zmierzy się na własnym stadionie z Wolfsburgiem. Zamiast Heiko Herrlicha, zespół poprowadzą jego asystenci – Tobias Zellner i Jonas Scheuermann. Drużyna w tej chwili zajmuje 14. miejsce i ma pięć punktów przewagi nad strefą spadkową.