Sprowadzenie Lucasa Hernandeza za 80 milionów euro z pewnością można zaliczyć do nietypowych transferów Bayernu. Zespół z Monachium przyzwyczaił nas bowiem do transakcji za rozsądne pieniądze. Tymczasem Francuz kosztował klub 80 milionów euro. Niewykluczone, że wkrótce 24-latek opuści ekipę „Bawarczyków”. Jak informują media, zainteresowanie graczem wykazuje Newcastle!
Po części ogromną inwestycję Bayernu można było wytłumaczyć. Mistrz świata, uniwersalny defensor, który ma jeszcze najlepsze lata przed sobą. Hernandez określany był jako piłkarz, który razem z Pavardem wprowadzi odpowiednią świeżość w szeregi obrony „Bawarczyków”. O ile Benjamin jest kluczowym graczem zespołu w tym sezonie, to w kontekście Lucasa tego stwierdzenia nie możemy użyć.
Oczywiście spory wpływ na taki rozwój sytuacji mają problemy zdrowotne zawodnika. Zarząd Bayernu musiał jednak zdawać sobie sprawę z jakim piłkarzem będzie mieć do czynienia, skoro w momencie transferu Francuz leczył uraz więzadła w kolanie.
Lucas Hernandez na radarze Newcastle
Choć Bayern nie ma na razie intencji, by rozstać się z 24-latkiem, to w momencie, gdy pojawi się konkretna oferta, zespół z Monachium może rozważyć sprzedaż zawodnika. Jak informuje „Bild”, zainteresowanie defensorem wykazuje Newcastle. Zarząd „Srok” wkrótce może złożyć ofertę.
Postawa „Bawarczyków” sugeruje, iż ekipa z Premier League musi wyłożyć ogromne pieniądze, by sprowadzić do siebie Hernandeza. Można przypuszczać, że Bayern chciałby odzyskać wszystkie zainwestowane pieniądze.
Zmiana właściciela
Wszystko i tak zależy od zmiany właściciela Newcastle. Zespół ma wkrótce przejąć Mohammed bin Salman. Cała transakcja stanęła w miejscu ze względu na panującą pandemię. Media sugerują jednak, iż jeden z najbogatszych ludzi na świecie wkrótce i tak przejmie drużynę.