Kai Havertz to obecnie jeden z najbardziej rozchwytywanych graczy młodego pokolenia. W związku z kryzysem, który jest efektem pandemii, transfer 21-latka stanął pod znakiem zapytania. Sam piłkarz zadeklarował jednak chęć zmiany klubu. Mogą to wykorzystać dwa zespoły.
Pierwszym z nich jest Chelsea. Londyńska ekipa już przeprowadziła imponującą transakcję, sprowadzając niedawno Timo Wernera na Stamford Bridge. Dodatkowo, kilka miesięcy temu „The Blues” ustalili transfer Hakima Ziyecha. Wygląda na to, że klub nie zamierza zwalniać tempa i chce ściągnąć kolejnego ofensywnego gracza.
Chelsea faworytem?
Jak informuje „Bild”, Kai Havertz oznajmił przedstawicielom Bayeru, że chce zrobić kolejny krok w swojej karierze. W wyniku takiej deklaracji, zarząd „Aptekarzy” traci nieco w kontekście pozycji negocjacyjnej z potencjalnymi zainteresowanymi. Zamierza to wykorzystać Chelsea.
Według wspomnianego źródła, „The Blues” są skłonni spełnić warunki Bayeru, dlatego londyński zespół jest aktualnie faworytem w wyścigu o 21-latka. Druga zainteresowana drużyna to Real Madryt.
Potrzebne fundusze
W przypadku „Królewskich” pieniądze odgrywają kluczową rolę. Klub z Hiszpanii najchętniej sprowadziłby Havertza dopiero w 2021 roku. Madrycka ekipa może mieć problem, by zebrać potrzebne środki.
Niewykluczone, że zespół Zidane’a sprzeda kilku swoich zawodników. Pytanie, czy uda się to zrobić na tyle szybko, by wyprzedzić Chelsea.