Angielskie espresso – przegląd angielskich gazet

Van Gaal unowocześnia ośrodek treningowy. Holender jest perfekcjonistą i oprócz pracy nad taktyką i jej zrozumieniem przez zawodników, angażuje się w bardziej prozaiczne rzeczy. Otóż Van Gaal chce podnieść poziom ośrodka treningowego w Carrington. Pierwszą zmianą ma być instalacja reflektorów, tak, aby zawodnicy mogli trenować wieczorem przy świetle. Podczas przygotowań do nowego sezonu niektóre treningi będą odbywały się we wtorki i w środy w godzinach rozgrywania meczów Champions League. Van Gaal poprosił też o posadzenie drzew wokół ośrodka, aby ograniczyć wpływ wiatru. Wymieniona zostanie również murawa i zostaną zamontowane najwyższej kasy kamery do nagrywania treningów. Jak mawiają Anglicy „every little thing helps”.

Carrington-Training-Ground

Ronald Koeman żąda jasnej deklaracji od swojego obrońcy. Nathaniel Clyne rozgrywa sezon, jeżeli nie rewelacyjny, to przynajmniej bardzo dobry. Idealnie trafił z formą, jeżeli chodzi o swoje konto bankowe. Za rok kończy mu się kontrakt i już teraz prasa łączy go z United i Liverpoolem. Southampton zaproponowało mu kontrakt, ale sam zawodnik się waha i nie ma się co dziwić. Jak o sprawie wypowiedział się Koeman oraz sam zawodnik? Nie możemy czekać do końca sezonu na decyzję. To nie jest tak, że oczekuję decyzji natychmiast, ale robimy wszystko, żeby zatrzymać Clyne’a. Do tego potrzebna jest wola obu stron – mówi Holender. Co na to sam zainteresowany? Jest zainteresowanie z dużych klubów. To pokazuje, że gram dobrze. Jestem ambitny. Każdy gracz chciałby grać w Champions League i wygrywać trofea. To jest przecież główny powód, dla którego gram. Potrzebuję doświadczenia zdobytego w europejskich pucharach. Idzie nam dobrze i mam nadzieję, że Southampton się tam zakwalifikuje. Na tym się koncentruję.

Nathaniel Clyne

Sytuacja jest jasna. Zawodnik czeka na oferty z klubów top 4, gdzie spełni swoje ambicje i dostanie 3-krotnie wyższą tygodniówkę. Southampton chce podpisać kontrakt, żeby na graczu zarobić. Zupełnie szczerze, to jestem ciekaw, jak będzie wyglądało lato na St Mary’s, jeżeli chodzi o transfery. Znowu wyprzedaż, czy jednak budowanie silnej drużyny? Ostatniego lata mieliśmy do czynienia z „Summer Sale”. Wieszczono katastrofę, ale sezon wygląda nadspodziewanie dobrze. Tylko czy takie cuda zdarzają się dwa razy?

Walcott zostanie – Wenger. Saga z Theo w tytule trwa. Prasa bombarduje rewelacjami, w których łączy się go to z Liverpoolem, to z City lub Chelsea. Kilka lat temu było podobnie, ale wtedy Walcott był, przynajmniej moim zdaniem, lepszym graczem. Oczywiście, jeżeli patrzymy na jego statystyki z ostatnich lat, to są one świetne – 77 bramek w 203 meczach. Co mówi Wenger – On zostanie, jestem o tym przekonany. Przed nim wielka przyszłość w Arsenalu. Wraca po ciężkiej kontuzji i wygląda lepiej każdego dnia. Jest młody, utalentowany i inteligentny na boisku. Chcemy, żeby został. Tyle Wenger. Frazesy, a sytuacja nie jest łatwa. Kilka lat temu, zmuszony do oszczędności Wenger stawiał na Walcotta, bo zwyczajnie nie miał lepszych. Teraz, kiedy Arsenal stać na wydawanie 30 mln na zawodników, konkurencja jest wielka. Dziennikarze są zdania, że Theo po prostu nie radzi sobie z taką sytuacją i jeżeli pojawi się dobra oferta, to odejdzie. Z drugiej strony, w którym z czołowych klubów nie ma konkurencji?

David De Gea, Eden Hazard, Harry Kane i Philippe Coutinho to gracze nominowani zarówno do nagrody Zawodnika Roku, jak i Młodzieżowca Roku. Każdy pewnie ma swojego faworyta i zapewne zależy to od sympatii klubowych. Przynajmniej tak wynika z moich rozmów z Anglikami w firmie, w której pracuję. Kibice lokalnego Luton są jednomyślni – Harry Kane. Przebił się ciężką pracą, równie mocno haruje na boisku i ma być przyszłością reprezentacji. Hazard ma rewelacyjny sezon i tytuł mistrzowski w kieszeni (prawie). Coutinho w końcu gra na miarę talentu. De Gea to bez wątpienia największa gwiazda w barwach United. Skromny chłopak, który utrzymywał swoją drużynę w grze, w meczach, w których walczący o top 4 zawodnicy mieli spore problemy. Chyba nikt nie oczekiwał, że to właśnie De Gea odegra tak wielką rolę w walce o realizację celu klubu z Old Trafford na ten sezon.

de gea

Jeżeli De Gea zostanie Zawodnikiem Roku, to będzie pierwszym bramkarzem od czasów słynnego Petera Shiltona, który otrzymał tę nagrodę w 1977 roku.

Garry Monk kuszony przez West Ham. Sam Allardyce po sezonie kończy swój kontrakt. Jak na razie nie wiadomo, czy zostanie. Gdyby zapytać kibiców, to decyzja byłaby szybka i konkretna. Nie od dziś wiadomo, że nie ma chemii na linii kibice – Big Sam. Jeżeli chodzi o ekspertów, to u nich Allardyce ma co najmniej opinię dobrego managera. Za niewiele ponad rok Młoty przenoszą się na nowy stadion i kibice chcieliby kogoś młodego, energicznego z wielkimi ambicjami i pomysłem na efektowną grę. Monk świetnie się do tego nadaje. Z budżetem (według Skysport) dwukrotnie niższym niż klub z Upton Park, potrafił zbudować ciekawie grający zespół. Traktuję to, jak docenienie mojej pracy w Swansea. Na chwilę obecną West Ham ma świetnego managera, który w tym sezonie osiąga bardzo dobre wyniki – komentuje doniesienia prasowe manager Łabędzi. Gary Monk to idealny manager dla Swansea, a Swansea to idealny miejsce dla Monka. Były zawodnik, a później manager, który wyciągnął klub z kryzysu i utrzymał się w lidze. Wreszcie postęp w obecnym sezonie. Poprzeczkę postawił sobie bardzo wysoko. W Walii jest bardzo lubiany i ma wsparcie dosłownie wszystkich. Ma komfort pracy, którego nie będzie miał nigdzie indziej. To, przynajmniej na razie, miejsce, gdzie ma okazję się uczyć i nie obawiać o to, że po kilku porażkach zostanie zwolniony. Niczego nie ujmując Młotom – wydaje się, że jeżeli już zdecyduje się odejść, to do dużo silniejszego klubu.

Jak twierdzą dziennikarze TalkSport Louis van Gaal, który rozgląda się za napastnikiem, , chciałby pozyskać Christiana Benteke. 24-letni napastnik Aston Villi wrócił do formy sprzed kontuzji i sieje „terror i zniszczenie”. Co myślą fani United o tych spekulacjach? Nadaje się?

Dzisiejszy Mail of Sunday pisze, że Sterling może wykupić swój kontrakt po sezonie. Będzie to kosztowało jakieś 25 mln funtów. Rzecz jasna nie będzie tego płacił z własnej kieszeni. Kto za to zapłaci? City lub Chelsea, które widzą go w składzie swoich drużyn.

Pellegrini przyznał w wywiadzie dla SkySport, że może zostać zwolniony, jeżeli City nie zakwalifikują się do Champions League. Chilijczykowi chodziło o top 4. Prasa spekuluje, że może stać się nawet, kiedy mistrzowie Anglii zajmą miejsce na podium.

Dimitri Seluk agent Yaya Toure skrytykował właścicieli City i managera. Według Seluka, Toure jest obwiniany za wszystkie niepowodzenia tego sezonu, a to właściciele popełnili największe błędy. Nazywa Pellegriniego dobry trenerem, ale słabym managerem. „Toure must go” – to chyba najczęstsze zdanie, które pada na the Etihad w kontekście składu na przyszły sezon.

Kevin Mirallas ma trafić na White Hart Lane, a Aaron Lennon zamieni wypożyczenie na transfer i zostanie w Evertonie. Tak ma zdaniem Mirror wyglądać wymiana na linii Pochettino-Martinez.

Komentarze

komentarzy