Fantastyczna passa strzelecka Igora Angulo skłoniła nas do prześledzenia królów strzelców Ekstraklasy. Hiszpan z osiemnastoma golami na koncie jest już lepszy od niektórych najskuteczniejszych piłkarzy ostatnich sezonów. Czy nawiąże do napastników z czasów przedwojennych?
Fakty są takie, że Angulo w 17. kolejkach zdobył 18 bramek i jest liderem klasyfikacji strzelców. Na tym etapie możemy zestawić jego dotychczasowy dorobek z innymi napastnikami, którzy w ostatnich latach zdobywali koronę króla strzelców.
Sezon 2006/2007 – Piotr Reiss (15 goli)
Sezon 2008/2009 – Paweł Brożek/Takesure Chinyama (19 goli)
Sezon 2009/2010 – Robert Lewandowski (18 goli)
Sezon 2012/2013 – Robert Demjan (14 goli)
Sezon 2016/2017 – Marco Paixao/Marcin Robak (18 goli)
Zaznaczyć należy, że dopiero od sezonu 2013/2014 wprowadzona została zmiana rozgrywek (ESA 37), jednak dodatkowe siedem meczów znacząco nie wpłynęło na poprawę dorobku strzeleckiego czołowych napastników w Ekstraklasie. Jedynym wyróżniającym się napastnikiem w ostatnich latach był Nemanja Nikolic, który w sezonie 2015/2016 zdobył w lidze aż 28 goli, co można uznać za naprawdę znakomity wynik. Wcześniej podobnym rezultatem mógł poszczycić się Marek Koniarek, który w sezonie 1995/1996 29 razy pokonywał bramkarzy rywali.
Patrząc w przeszłość, ponad 30 goli w jednym sezonie zdobywali tylko trzej piłkarze:
Henryk Reyman – Wisła Kraków (37 goli w 1927 roku)
Ernest Wilimowski – Ruch Chorzów (33 gole w 1934 roku)
Józef Kohut – Wisła Kraków (31 goli w 1948 roku)
Tym samym można założyć, że jeżeli napastnik Górnika Zabrze będzie zdobywał gole do końca rundy jesiennej oraz na wiosnę, to w maju 2018 roku Angulo przejdzie do historii polskiej piłki jako jeden z najskuteczniejszych snajperów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, biorąc pod uwagę poszczególne sezony.
Fortuna: Odbierz 100 zł na zakład bez ryzyka lub 20 zł ZA DARMO + bonus od depozytu do kwoty 400 zł