Arka Gdynia jest jedną z drużyn, która może pożegnać się z ekstraklasą w obecnym sezonie. Zespół z Pomorza do bezpiecznego miejsca traci już bowiem pięć punktów i ma przed sobą zaledwie sześć kolejek. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy obecni gracze Arki muszą w następnym sezonie występować w pierwszej lidze po ewentualnym spadku swojego klubu.
Steinbors odejdzie z Arki?
Kilka ofert może otrzymać bowiem Pavels Steinbors. Według informacji „Przeglądu Sportowego”, Łotysz nie ma zamiaru grać na zapleczu ekstraklasy i chciałby zostać na dotychczasowym poziomie rozgrywkowym.
Zainteresowanie jego usługami wykazuje Jagiellonia. Przez pewien czas bramkarzem numer jeden był Dejan Iliev. Macedończyk jest jednak tylko wypożyczony z Arsenalu, a jego częste kontuzje raczej wykluczają definitywny wykup. Między innymi z tego powodu szanse otrzymuje Damian Węglarz, któremu regularnie przydarzają się błędy.
Arka postawi zaporową cenę?
Steinbors byłby zatem pewnym wzmocnieniem dla drużyny z Podlasia. Kapitan Arki posiada jednak umowę do 2022 roku i nie wiadomo, jakiej kwoty zażąda Arka. Dla Ireneusza Mamrota to ważny piłkarz, dlatego szefowie Jagiellonii będą musieli głęboko sięgnąć do kieszeni.
34-latek w tym sezonie rozegrał 30 spotkań, w których wpuścił 47 bramek i zanotował 6 razy czyste konto.