Już za miesiąc Arkadiusz Milik może dogadać się z nowym klubem w sprawie kontraktu, nie angażując w to Napoli. Polski napastnik z pewnością chce jednak grać w drugiej części sezonu, dlatego priorytetem 26-latka powinien być transfer w styczniowym oknie. Według ostatnich doniesień mediów, Milik może mieć okazję, by zmienić zespół. Zainteresowanie piłkarzem cały czas wykazuje Atletico.
Niejednokrotnie Arkadiusz Milik był łączony z przeprowadzką do Madrytu. Bliżej jednak Polak był gry w Romie, do której ostatecznie nie trafił w letnim oknie w wyniku pewnych nieporozumień między klubami. Za sprawą sytuacji kontraktowej napastnika w Neapolu i niechęci podpisania nowej umowy, klub podjął decyzję, by nie zgłaszać snajpera do ligowych rozgrywek oraz europejskiego pucharu.
Milik trafi do Atletico?
Efekt transferowej karuzeli jest taki, iż Arkadiusz Milik przebywa aktualnie na trybunach, a jego jedyną okazją na grę były przerwy reprezentacyjne. 26-latek z pewnością chciałby zmienić klub już w styczniu, by być w rytmie meczowym przed Euro 2020. Według ostatnich doniesień mediów, Milik być może stanie przed ciekawą szansą
Jak twierdzi AS, zainteresowanie napastnikiem wykazuje Atletico. Choć madrycki zespół ma w swoich szeregach kilku napastników, to w wyniku kontuzji Costy, a także choroby Suareza, drużyna ze stolicy Hiszpanii rozważa sprowadzenie kolejnego napastnika na tę pozycję. Pozostaje pytanie, czy Atletico zgodzi się zapłacić pewną sumę pieniędzy w styczniu, czy zechce podpisać wstępny kontrakt z Milikiem, by ten przyszedł do zespołu dopiero latem.
Na pierwszej opcji z pewnością zależy samemu zawodnikowi, jak i Napoli. Włoski zespół nie zarobi żadnych pieniędzy, jeśli Milik nie zmieni klubu w styczniu.