Kai Havertz jest jednym z najbardziej pożądanych zawodników młodego pokolenia. Niemiec między innymi z powodu ostatnich spotkań jest łączony z wieloma klubami, które jednak w celu sfinalizowania transferu będą musiały spełnić wygórowane żądania Bayeru Leverkusen.
Havertz trafi do Realu?
20-latek kilka tygodni temu przyznał, że to odpowiedni moment na kolejny krok w swojej karierze. Można odebrać to niejako za jasny sygnał o zakończeniu udanej przygody w Leverkusen. Jednak o to może być bardzo trudno, ponieważ niemiecki klub oczekuje kwoty na poziomie 100 milionów euro.
Dzisiejsze doniesienia niemieckiego dziennika „BILD” sugerują, że Bayer otrzymał od Realu Madryt propozycję w wysokości 80 milionów euro. Ta oferta została jednak odrzucona, ponieważ cena wyjściowa nie podlega negocjacji.
W kręgu zainteresowań Havertzem pozostaje także Bayern Monachium. „Bawarczycy” mają jednak w planach zakontraktowanie Sane, a z powodu obecnej sytuacji raczej nie będą w stanie przeprowadzić dwóch tak drogich transferów.
Chelsea wypada z gry
Piłkarza obserwują także kluby Premier League. Wczorajsze informacje „Manchester Evening News” sugerują, że do gry może wejść Manchester United, dla którego priorytetem będzie jednak zakup Jadona Sancho. Z walki o reprezentanta Niemiec na dobre wypadła także Chelsea, która już niebawem poinformuje o zakupie Timo Wernera.