Bez niespodzianki. Dean Klafurić zwolniony z Legii

Można powiedzieć, ze wydarzyło się to, czego wszyscy po cichu się spodziewali. Dean Klafurić z dniem dzisiejszym przestał pełnić funkcję pierwszego trenera mistrza Polski. Taką informacje możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie klubu.

Choć wszyscy traktowali wczorajszą walkę Legii o kolejną rundę eliminacyjna LM z kategorii „Mission Impossible”, to były osoby, które po cichu wierzyły w awans Legionistów. Tak się jednak nie stało. Legia na własne życzenie odpadła w dwumeczu ze Spartakiem Trnavą, a dziś poznaliśmy konsekwencje słabego wyniku. Dean Klafurić przestał pełnić obowiązki pierwszego trenera.

Klafurić dostał szansę od klubu po bardzo efektywnej końcówce ubiegłego sezonu. Legioniści sięgnęli bowiem po mistrzostwo oraz puchar Polski. Początek obecnego sezonu był jednak dla warszawskiego zespołu wręcz fatalny. Najpierw niemałe męczarnie w pierwszym spotkaniu z Cork City, a następnie porażka w meczu o Superpuchar z Arką. Humory kibiców nie poprawiło nawet zwycięstwo w rewanżowym spotkaniu z irlandzką drużyną. Po tej rywalizacji w Warszawie było tylko gorzej. Porażka na inauguracje sezonu z Zagłębiem oraz kompromitacja na własnym stadionie w meczu z Trnavą.

Po tym spotkaniu wszyscy głośno dyskutowali o przyszłości Klafuricia w Legii. Nikt nie miał wątpliwości – Chorwat zostanie zwolniony. Wszystkie przypuszczenia okazały się prawdą. Dean wyleciał z klubu, a tymczasowym trenerem został jego asystent, Aleksandar Vuković.

Kto zostanie następcą Klafuricia? W mediach oczywiście pojawia się jedno nazwisko. Mowa o Adamie Nawałce, któremu wczoraj wygasła umowa z Polskim Związkiem Piłki Nożnej.  O kandydaturze byłego selekcjonera reprezentacji wypowiedział się wczoraj Dariusz Mioduski. Właściciel Legii krótko skomentował pytanie, stwierdzając, że nie jest to temat na dziś. Chwile wcześniej Mioduski ocenił przyszłość Klafuricia w Legii, mówiąc o stabilizacji i jednocześnie oczekiwaniach.

Kiedy poznamy nazwisko nowego trenera Legionistów? Według komunikatu klubu w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

Zakład bez ryzyka w Fortunie. Możesz wejść i odebrać go właśnie w tym momencie

Komentarze

komentarzy