Bilans klubów ekstraklasy za poprzedni sezon. Kto zarobił najwięcej?

Legia okazała się w poprzednim sezonie liderem pod względem marketingowym

Zwycięzcą LOTTO Ekstraklasy w poprzednim sezonie została Legia Warszawa. Kto jednak najbardziej zyskał pod względem finansowym i marketingowym?

Firma doradcza EY oraz Ekstraklasa S.A. kilka dni temu opublikowały raport „Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu”. Miał on na celu ocenić kluby ekstraklasy pod trzema odrębnymi względami – sportowym, mediowo-marketingowym oraz finansowym. Ranking powstał już po raz siódmy, aczkolwiek tym razem pod kątem okresu sezonu ligowego (od 1 lipca 2016 r. do 30 czerwca 2017 r.). Zestawienie pokazuje również bilans przychodów i wydatków klubów oraz płynność i rentowność finansową. Kto tym razem znalazł się na szczycie klasyfikacji?

Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu

Należy podkreślić, że po raz pierwszy w historii zestawienia, kluby ekstraklasy łącznie wyszły na plus, notując bilans dodatni o wartości 66 milionów złotych. Rekordowe okazały się zarówno wpływy z transferów (117 mln zł), jak i prawa mediowe (260 mln zł), na które miała wpływ gra Legii w Lidze Mistrzów.

To jednak nie Legia zajęła pierwsze miejsce w rankingu finansowym. Pierwsze miejsce za poprzedni sezon przypadło… Cracovii, z sumą ważoną (w jej skład weszły wysokość przychodów, wskaźnik płynności, udział obcego kapitału w kapitale całkowitym i wskaźnik dywersyfikacji przychodów) 14,46. To właśnie zespół, który walczył o utrzymanie w lidze, jako jedyny przeskoczył warszawski klub (13,5) w tym zestawieniu. Kolejne miejsca w rankingu zajęli pucharowicze – Lech Poznań (12,96) i Jagiellonia Białystok (12,8), a pierwszą piątkę zamknęła Lechia Gdańsk (11,2). Kto znalazł się na przeciwnym biegunie? W „strefie spadkowej” zestawienia znalazł się także sportowy spadkowicz – Górnik Łęczna (3,35). Klub z Lubelszczyzny wyprzedził jednak Bruk-Bet Termalicę Nieciecza (1).

W rankingu mediowo-marketingowym brano pod uwagę: średnią oglądalność w telewizji i na stadionie, wartość mediową głównego sponsora koszulkowego oraz liczbę sprzedanych replik koszulek. Tu najwyższą sumę ważoną uzyskała Legia (15,8), wyprzedzając Lecha (14,9) oraz Lechię (14,3). W pierwszej piątce znalazły się także Jagiellonia (12,1) oraz Arka (10,3), której wskaźniki wzrosły po zdobyciu Pucharu Polski. Na dole stawki znalazły się Wisła Płock (3,8) oraz ponownie Górnik Łęczna (2,4).

W rankingu efektywności sportowej wzięto pod uwagę: sukces sportowy w lidze, liczbę zawodników w kadrach narodowych oraz liczbę minut rozegranych w lidze przez zawodników młodzieżowych. Tym razem zestawienie wygrała Lechia (13,9), nieznacznie wyprzedzając Jagiellonię (13,8). Na kolejnych pozycjach wylądowały takie zespoły, jak Legia (11,8), Lech (11,3) oraz Pogoń (11,2). Tabele zamykały tym razem Arka Gdynia (4,6) i Górnik Łęczna (2,6).

Najwyższy wskaźnik rentowności netto osiągnęła Jagiellonia Białystok (51%). Klub z Podlasia może się również pochwalić najlepszą płynnością szybką. Tymczasem najmniejsze koszty wynagrodzeń oraz operacyjne na każdy zdobyty punkt zanotowała Arka Gdynia. Najwyższym zyskiem netto oraz dochodami z transferów wykazała się Legia – zwycięzca ogólnego rankingu biznesowego. Klub jednak zajął również najwyższą lokatę w kwestii wydatków na nowych zawodników. Co ciekawe, Bruk-Bet Termalica Nieciecza nie wzięła udziału w tych badaniach.

Ranking jest dowodem na to, że ekstraklasa generuje coraz większe zyski z transferów. Rekordowa suma zarobków z praw mediowych, choć na pierwszy rzut oka zachwyca, jest związana z grą Legii w Lidze Mistrzów. Należy podkreślić, że zarówno w zestawieniu finansowym, medialno-marketingowym, jak i sportowym, królują głównie te same zespoły. Na przykładzie rankingów można dostrzec również proste dowody na to, dlaczego Górnik Łęczna spadł z ligi. Następne zestawienie już za rok, jednak zapowiada się na mniej optymistyczne niż to za poprzedni sezon. Wpływ na to ma fakt, iż nie mamy już żadnego reprezentanta w europejskich pucharach. A właśnie to napędza najbardziej finanse nie tylko pojedynczych klubów, ale i całej ligi.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!