Wydać się mogło, że po sprzedaży Neymara Barcelona błyskawicznie uzupełni braki w składzie. Rzeczywistość nie wygląda jednak tak różowo. Katalończycy mają problem ze sfinalizowaniem chociażby jednego transferu. Przeprowadzka Dembele do wielokrotnego mistrza Hiszpanii również stoi pod ogromnym znakiem zapytania.
Barcelona swoje zainteresowanie Dembele wykazywała jeszcze w momencie, kiedy w klubie był Neymar. Niemiecki zespół żądał jednak za swojego zawodnika ogromne pieniądze, dlatego Katalończycy z chłodnymi głowami podchodzili do ewentualnej transakcji. Sytuacja zmieniła się diametralnie, kiedy z drużyną pożegnał się Brazylijczyk. W tym momencie ofensywa transferowa „Dumy Katalonii” była oczywista.
Hiszpański klub szybko postawił sobie dwa cele – sprowadzić Ousmanę Dembele oraz Philippe’a Coutinho. Transfer piłkarza Liverpoolu zapowiadano od dawna, a zawodnik chętnie spoglądał na przeprowadzkę do Hiszpanii. Stanowisko angielskiego zespołu było jednak stanowcze – Brazylijczyk nie jest na sprzedaż. Teraz sytuacja najprawdopodobniej się zmieniła. Juergen Klopp w kompletnie innym tonie wypowiedział się na temat ewentualnej utraty Coutinho. Niewykluczone, że Philippe ostatecznie trafi na Camp Nou.
Sprawa z Dembele wyglądała dosyć podobnie. Piłkarz od razu wyraził chęć zmiany klubu. Stanowisko Borussii było wręcz identyczne jak Liverpoolu – piłkarz nie jest na sprzedaż. Ousmane w porównaniu z Brazylijczykiem „wykonał” pewne kroki. Zawodnik dortmundzkiego zespołu nie zjawił się w czwartek na treningu, co oczywiście nakręciło kolejne plotki. Reakcja Borussii była do przewidzenia, klub od razu zawiesił piłkarza.
Sytuacja na dzień dzisiejszy nie uległa znaczącej zmianie. Niemiecki klub wydał kolejne oświadczenie, w którym zaznacza, że zawieszenie Ousmane Dembele nadal obowiązuje, a jego treningi z drużyną są niemożliwe aż do odwołania. Kilka słów na ten temat poświęcił dyrektor sportowy – Michael Zorc.
– Teraz skupiamy się przede wszystkim na przygotowaniach do pierwszego ligowego spotkania. Ousmane Dembele ma oczywiście możliwość trenowania indywidualnie, poza grupą.
Stanowisko klubu jest jasne. Teraz tak naprawdę dużo zależeć będzie od samego piłkarza. Jeśli Dembele zmieni swoją postawę i nastawienie do transferu, to zapewne w najbliższych dniach wróci do treningów wraz z drużyną. Barcelonę oczywiście taki stan rzeczy może cieszyć. Katalończycy będą wysyłać kolejne oferty za zawodnika, licząc, że w końcu Borussia ulegnie i zgodzi się na transfer.