Brożek walczy z czasem, by zagrać w derbach Krakowa

Największą bolączką Wisły Kraków są obecnie kontuzje, których w tym samym czasie doznało kilku podstawowych graczy. W tym najlepszy strzelec drużyny, Paweł Brożek. Doświadczony napastnik na koncie ma już siedem bramek, ale ostatni mecz zakończył z urazem łydki. Niekoniecznie bardzo poważnym, ale trudno powiedzieć, czy dostanie zielone światło na grę w derbach Krakowa. 

Środowa porażka z Błękitnymi Stargard nie poprawiła humorów kibiców „Białej Gwiazdy”. I nic w tym dziwnego, ponieważ Wiśle Kraków nie wypada przegrywać ze średniakiem z II ligi. Kompletnie nie usprawiedliwiają tego kontuzje Błaszczykowskiego, Sadloka, czy Brożka, ponieważ Maciej Stolarczyk i tak do dyspozycji miał kilku piłkarzy, którzy powinni rozjechać drużynę z trzeciej klasy rozgrywkowej w Polsce. Tak się jednak nie stało, co sprawiło, że o kryzysie Wisły przed derbami Krakowa mówi się jeszcze więcej, niż po ostatniej ligowej porażce z drużyną z Płocka.

                            Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Bez wątpienia do derbów w lepszej formie i humorach przystępi Cracovia. Wiślacy liczą jednak na to, że Paweł Brożek wykuruje się do niedzieli i zdobędzie już ósmą bramkę w tym sezonie ekstraklasy. Co tutaj dużo mówić… 36-letni napastnik ciągnie wózek krakowskiej drużyny, co wcale na początku sezonu nie było takie oczywiste. Ba, trudno było się tego spodziewać, ponieważ poprzednie dwa lata były dla Brożka wyjątkowo słabe. Teraz, jak sam mówi w wywiadach, dobrze przepracował okres przygotowawczy, co zaowocowałem świetnym startem w jego wykonaniu.

Dla Brożka derby Krakowa są wyjątkowym meczem. Na pewno bardzo będzie chciał w nich zagrać, ale jak na razie nie dostał zielonego światła na grę. Nie oznacza to jednak, że jego występ jest niemożliwy, ponieważ prezes Wisły Kraków, Piotr Obidziński powiedział nam dziś, że niektórzy piłkarze pozwolenie na grę mogą dostać nawet w niedzielę.

Wyleczenie kontuzji przez Pawła Brożka może dla Wisły być niezwykle zbawienne. Jak do tej pory krakowianie do siatki trafili 13 razy w dziewięciu spotkaniach. Ponad połowę bramek zdobył 36-latek, który w tym sezonie na listę strzelców wpisał się już siedem razy. Co więcej dorzucił do tego jedną asystę. I o tyle, jeśli trudno przypuszczać, by Brożek został królem strzelców ekstraklasy, tak trudno spodziewać się, że Wisła w niedziele nie odczuje braku tego piłkarza, jeśli ten nie zdąży się wykurować. Odejście Marko Kolara, brak formy Drzazgi sprawiły, że tak naprawdę jeśli chodzi o ofensywę, Stolarczyk może polegać jedynie na Brożku.

 Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Komentarze

komentarzy