Polska reprezentacja przypieczętowała dziś awans do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Kadra Jerzego Brzęczka odniosła zwycięstwo z Macedonią Północną i dziś może spać spokojnie. Od jutra trzeba się jednak zastanowić co dalej.
Ustawienie naszej drużyny przed meczem wskazywało na to, że odczuwamy spory respekt przed dzisiejszymi rywalami. Zmiana Klicha na Góralskiego pokazywała na pierwszy rzut oka pewien strach, ale w trakcie meczu można było zauważyć w tym wszystkim plan Brzęczka. Polegał on na przesunięciu przede wszystkim Grzegorza Krychowiaka nieco bliżej bramki przeciwnika. Dzięki temu pomocnik Lokomotiwu Moskwa mógł bez żadnych skrupułów wchodzić w pole karne rywali, tak jak to robi w swoim klubie.
Za Krychowiakiem z tyłu harował Jacek Góralski. Czasami widząc grę 27-latka można było zobaczyć N’Golo Kante z czasów Maurizio Sarriego w Chelsea, który nie tylko odbiera piłki, ale także i atakuje. Cały mecz na duży plus. Jeden z bohaterów dzisiejszego starcia.
Trzeba powiedzieć, że ten mecz został wygrany przede wszystkim zmianami. Do trafienia pierwszego gola spotkanie mogło potoczyć się w różną stronę i kibice na Stadionie Narodowym spoglądali na murawę z obawą, co za chwilę się wydarzy. Wprowadzenie Przemysława Frankowskiego oswobodziło ich z tego stanu. Skrzydłowy wykorzystał sprytne podanie Lewandowskiego (co za piłkę posłał do napastnika Bayernu Krychowiak!) i mieliśmy napoczęty wynik.
Z Polaków zeszło ciśnienie, a na murawie zapanował luz. W takim stylu mecz ustawił Milik, a „Lewy” mógł zapisać drugą asystę. Dla Arkadiusza to z pewnością ważne trafienie, które może go odblokować po trudnym początku w sezonie klubowym. Trzeba przyznać, że snajper Napoli trafił do siatki w swoim stylu – lewą nogą zza pola karnego i idealnie przy dalszym słupku.
Arkadiusz Milik… #POLMKDpic.twitter.com/QtwhAPNLQM
— TBłᴀsɪᴜ (@sportsfan_pl) October 13, 2019
Plusy? Znowu na zero z tyłu. Minusy? Jest ich nadal sporo, ale dziś po prostu cieszmy się awansem. Od jutra zastanówmy się jednak, czy wszystko idzie w dobrą stronę i sam awans powinien nas na tyle uspokoić. Pomyślmy o tym, aby za rok ponownie nie przeżywać aktu składającego się z trzech części, który od 2002 roku nawiedza nas niemalże na każdej większej imprezie.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
