Bundesliga ligą debiutantów. Niemal połowa trenerów zaliczy swój „pierwszy raz”

Niemiecka piłka od dłuższego czasu przeżywa prawdziwy renesans, jednak ostatnie lata to coś więcej. Bundesliga nie tylko prężnie ruszyła śladami reszty wielkich lig, ale stała się także trendsetterem. Sezon 2019/2020 będzie kolejnym tego przykładem.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

Bundesliga od kilku kampanii kojarzy się z wieloma pozytywnymi rzeczami. Do wielkiej piłki wprowadza się coraz więcej nastolatków, często jeszcze nawet nie pełnoletnich. Podobnie jest także z trenerami – już nie gloryfikuje się „siwych panów”, starych szkół i odchodzących pomału w zapomnienie metod.

Najlepszym tego przykładem jest oczywiście Julian Nagelsmann, niespełna 32-letni trener, który przejmował pierwszą drużynę TSG 1899 Hoffenheim mając 28 (!) lat. Powiedzieć, że nie zawiódł, to nie powiedzieć nic. Wprowadził Hoffenheim do Ligi Mistrzów i miał propozycję z Realu Madryt. Zdecydował się jednak na stopniowy rozwój i od nowego sezonu poprowadzi RB Lipsk.

Poza Nagelsmannem był także m.in. Domenico Tedesco, jednak kampania 2019/2020 będzie wyjątkowa nie tylko ze względu na wiek menedżerów. Nowe zespoły i roszady na stołkach trenerskich sprawiły, że aż ośmiu szkoleniowców… zadebiutuje w niemieckiej pierwszej lidze.

Marco Rose (42) – Moenchengladbach, Oliver Glasner (44) – Wolfsburg, Alfred Schreuder (46) – Hoffenheim, Ante Cović (43) – Hertha BSC, David Wagner (47) – Schalke, Achim Beierlorzer (51) – FC Koeln, Steffen Baumgart (47) – Paderborn, Urs Fischer (53) – Union Berlin. Właśnie ta ósemka niedługo przeżyje swój „pierwszy raz” z niemiecką elitą.

Gwarancja emocji

Trzeba przyznać, że jest to wyjątkowa sytuacja. Szczególnie w lidze liczącej 18 zespołów. Oznacza to, że niemal połowa drużyn zostanie poprowadzona przez osoby bez pewnego rodzaju doświadczenia i możemy spodziewać się po nich absolutnie wszystkiego.

Dla przeciętnego widza to oczywiście świetne wiadomości, ponieważ będziemy mogli spodziewać się kilku niespodzianek, zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Większość z wymienionych trenerów jest wciąż młoda (42-47 lat) i ma w głowie pomysł na swój własny futbol. Jak będzie to wyglądało w praktyce? Czekamy z niecierpliwością.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

Komentarze

komentarzy