O Wiśle Kraków wciąż głośno. I nie chodzi tutaj o niedzielną porażkę 7:0 z Legią. Była prezes klubu, Marzena S., została aresztowana na trzy miesiące.
Podejrzenia przestępstw finansowych w zarządzie Białej Gwiazdy ciągną się już od ponad roku. Po ujawnieniu skali opanowania klubu przez Sharksów w materiale Szymona Jadczaka w programie “Superwizjer”, sprawa wciąż jest w toku.
Marzena S. była prezesem Wisły Kraków od sierpnia 2016 roku do grudnia 2018. Według śledztwa, kobieta naraziła klub na straty w wysokości ponad siedmiu milionów złotych. Ustalenia również wykazały, że była członkinią zorganizowanej grupy przestępczej. Była prezes została zatrzymana przez Centralne Biuro Śledcze Policji we wrześniu. Marzena S. usłyszała zarzuty, aczkolwiek Sąd Rejonowy w Poznaniu nie zdecydował się wówczas na zastosowanie aresztu.
Od decyzji odwołała się Prokuratura Regionalna w Poznaniu. We wtorek Sąd Okręgowy w stolicy Wielkopolski przychylił się do wniosku. Marzena S. została wyprowadzona z sądu przez policjantów. Aresztowano również Roberta Sz., byłego wiceprezesa krakowskiego klubu.
Fot. YouTube