Były gracz Bayernu złapany na obstawianiu spotkań

 

csm_120497-ivica_olic_getty_1e862862bb

Ivica Olic, obecnie piłkarz TSV 1860 Monachium, został skazany przez sąd Niemieckiego Związku Piłki Nożnej za obstawianie kilku spotkań w drugiej Bundeslidze, w której sam występuje. Kara dla 37-latka nie jest szczególnie surowa. 

Cała sprawa została upubliczniona przez sam klub, za pośrednictwem którego piłkarz przyznał się do popełnionego czynu i żałował tego co się stało. Jak przyznał, brał udział w zakładach razem z przyjaciółmi, a pieniądze były pobierane z jego karty kredytowej. Kwoty jakimi obracał Olic i jego znajomi nie były wysokie – chodziło jedynie o „dobrą zabawę”. Piłkarz przyznał także, że nie obstawiał wyników spotkań swojego zespołu.

Za cały proceder były zawodnik m.in. Bayernu Monachium przeprosił, jednak mimo skruchy nie uniknie on kary grzywny w wysokości 20 tysięcy euro oraz zawieszenia na dwa najbliższe mecze ligowe z Fortuną Dusseldorf oraz VfB Stuttgart.

Pozostaje pytanie, po jaką cholerę profesjonalny piłkarz pozwolił sobie na taki proceder. Nie od dziś wiadomo jakie są przepisy dotyczące tego typu zagadnień, a chcąc się nieco pobawić ze znajomymi można zrobić wiele innych, często znacznie ciekawszych rzeczy, niż obstawianie kilku meczów u bukmachera. Cała sytuacja pozostawi plamę na wizerunku Chorwata, który w piłce osiągnął całkiem niezłe wyniki. Gdyby jeszcze był to młody zawodnik, można byłoby to jakoś usprawiedliwić, jednak mamy do czynienia z graczem 37-letnim, zbliżającym się do zawieszenia butów na kołku.

Przypomnijmy, że chorwacki napastnik 238 razy wystąpił w Bundeslidze strzelając 72 gole dla takich klubów jak HSV Hamburg, VfL Wolfsburg czy Bayern Monachium. Przed tym sezonem z HSV za darmo przeniósł się do ekipy TSV 1860 Monachium.

Komentarze

komentarzy