Kerry Dixon grał dla Chelsea i reprezentacji Anglii. Nie tylko grał, ale również strzelał. Dla The Blues zdobył 193 bramki i ta liczba mówi sama za siebie. Prywatnie, uwierzcie na słowo, to mój sąsiad i całkiem sympatyczny gość. Kerry często przesiaduje w pubie przy głównej ulicy, szczególnie wtedy, kiedy mecze rozgrywa Chelsea. Kiedyś, pijąc piwko z dobrym kolegą, ten zapytał – Jeżeli wydaje ci się, że dobrze znasz się na angielskiej piłce, to powiedz mi kim jest ten facet (wskazując na Dixona)? Zupełnie szczerze, to nikt nie przychodził mi do głowy. Clive (kibic Chelsea) zaczął się śmiać i powiedział: – You’re f*cking useless. This is the legend, Kerry Dixon.
W owym pubie The Nag’s Head piwo leje się litrami, jest SkySport, więc nie ma się co dziwić, że jest otwarty cały dzień. Przychodzą też kibice różnych drużyn, często tych, które właśnie grają między sobą. Piłka to emocje, więc jest głośno, lecą bluzgi, ale zazwyczaj jest spokojnie.
Pewnego majowego wieczora, jeden z klientów po kilku piwkach zaczął wyzywać Kerry’ego nazywając go „grubasem”. Rzucił też kilka niecenzuralnych słów na temat Chelsea (wiem to z opowieści stałych bywalców). Panowie wymienili uprzejmości, a delikwent rzucił w Dixona kuflem. Były zawodnik Chelsea nie wytrzymał i mówiąc ogólnie „pozamiatał” faceta tak, że ten, jak już kurz opadł, był nie do poznania.
Sędzina Barbara Mensah, która prowadziła sprawę nazwała zachowanie Dixona „szokującym i trudnym do oglądania”. Powiedziała również, że nic nie usprawiedliwia brutalności i skrajnie agresywnego zachowania legendy Chelsea. Warto zauważyć, że były piłkarz dobijał swojego dużo młodszego przeciwnika, gdy ten leżał już na podłodze.
Kerry Dixon starał się bronić, ale sędzina pokazała zapis kamer, które w zasadzie nie dały szans na uniknięcie wyroku. Obrońca zwrócił również uwagę, że zapis nie ma dźwięku, więc trudno zrzucić całą winę na oskarżonego. Na nic to się jednak zdało. 53-letni Kerry Dixon został skazany na 9 miesięcy pozbawienia wolności.
Anglicy są na punkcie takich sytuacji przewrażliwieni. I dobrze. Puby są ważną częścią życia lokalnej społeczności i wszelkie przejawy agresji są traktowane z dużą powagą. Stowarzyszenie zawodników Professional Footballers’ Association i klub Chelsea FC zapowiedziały, że Kerry Dixon może na nich liczyć i udzielą mu wszelkiej możliwej pomocy.