Carlo Ancelotti zwolniony z Bayernu Monachium. Kto jego następcą?

Carlo Ancelotti zwolniony z Bayernu Monachium. Zarząd bawarskiego klubu dość szybko zareagował na słabe wyniki drużyny i postanowił się rozstać z doświadczonym Włochem.

Kiedy przedwczoraj nigeryjski dziennikarz zapytał Carlo Ancelottiego na przedmeczowej konferencji prasowej o to, czy nie boi się utraty pracy po porażce z PSG, Włoch z uśmiechem na twarzy odpowiadał na to pytanie. Po wczorajszym spotkaniu u 58-latka trudno dostrzec choć odrobinę dobrego humoru.

Zwolnienie Ancelottiego w tym momencie na pewno jest szokiem. Włoch dopiero rozpoczął drugi rok pracy w niemieckim zespole, a poprzedni sezon to mistrzostwo Niemiec oraz ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Obecny sezon rozpoczął się jednak o wiele gorzej nie tylko w Lidze Mistrzów, ale także w Bundeslidze, w której na sześć kolejek niemiecka ekipa zaliczyła już dwie wpadki – porażkę z Hoffenheim oraz remis z Wolfsburgiem.

Informacje przekazał dziś jako pierwszy dziennikarz „Sport Bild”, Christian Falk. Według żurnalisty taka decyzja ze strony Bayernu to nie tylko pokłosie wczorajszego blamażu z PSG, ale także tzw. „utraty szatni”. Włoch zaskoczył wczoraj wyjściowym składem, w którym nie znaleźli się tacy gracze jak Hummels, Boateng (oglądał mecz z trybun), Ribery czy Robben. Doświadczony skrzydłowy zapytany o to, czy cała drużyna stoi za trenerem, nie chciał odpowiedzieć na to pytanie. Holender nie stawał murem za trenerem, o czym świadczą m.in. takie wypowiedzi.

Kto zostanie nowym trenerem Bayernu? Od początku mówi się o Thomasie Tuchelu, który od momentu zwolnienia z Borussii Dortmund pozostaje bez pracy. Wszystkie oczy zwrócone są także w stronę Juliana Nagelsmanna, który oczarował obserwatorów niemieckiego futbolu znakomitymi wynikami z drużyną Hoffenheim. Bayern może spodziewać się łatwiejszych negocjacji w sprawie pozyskania 30-letniego trenera, bowiem oba kluby łączą wspólne interesy.

Oficjalnie w najbliższym meczu Bayernu na ławce w roli pierwszego trenera zasiądzie Willy Sagnol, który do tej pory był asystentem Ancelottiego.

Podsumowując początek sezonu w wykonaniu Bayernu, można dojść do wniosku, że tak gorąco nie było w Monachium od dawna. Zaczęło się od fatalnych warunków podczas przedsezonowych przygotowań, następnie burzę wywołał wywiad Roberta Lewandowskiego, aż w końcu przyszły potknięcia w lidze oraz lanie w Paryżu, po którym posadę stracił Ancelotti. Jak Bayern wybrnie z tego kryzysu, pokażą najbliższe tygodnie, ale jedno wiemy na pewno – kłopoty FCB nie smucą Borussii Dortmund, która ma większe szanse na wygranie mistrzostwa Niemiec.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!