Bardzo dobrze w Serie A radzi sobie Chris Smalling. Nic dziwnego, że Roma chętnie pozostawiłaby środkowego defensora w swoim zespole. Kryzys wywołany koronawirusem mocno komplikuje realizację definitywnego transferu. Niewykluczone zatem, iż oba kluby pójdą na specjalny układ.
Przeprowadzka Harry’ego Maguire’a za 85 milionów funtów po części wymusiła w szeregach Manchesteru United rozstanie z jednym ze środkowych defensorów. Wybór padł na Chrisa Smallinga. Anglik trafił do Romy na zasadzie rocznego wypożyczenia.
Dobra decyzja
Wybór Serie A oraz rzymskiej ekipy okazał się strzałem w dziesiątkę. Smalling jest jednym z wyróżniających się obrońców w lidze. Piłkarz szybko został liderem defensywy Romy. Biorąc pod uwagę postawę zawodnika, nie mogą zatem zaskoczyć doniesienia mediów.
Według wielu włoskich źródeł, Roma ma nadzieję, że uda się zatrzymać Chrisa Smallinga w swoim zespole. Od kilku tygodni włoski klub prowadzi z Manchesterem United w sprawie rozwiązania całej sytuacji.
Najpierw wypożyczenie, później transfer?
Jak donosi Corriere dello Sport, rzymski zespół liczy na to, że osiągnie porozumienie, które oparte będzie na wypożyczeniu z opcją obligatoryjnego wykupu. Manchester United miałby otrzymać 3 miliony euro z tytułu kolejnego wypożyczenia, a następnie Roma zapłaciłaby od 12 do 15 milionów euro za transfer definitywny w 2021 roku.