Wszystkie znaki na niebie wskazują, że Christian Gytkjaer zakończy swoją przygodę z Lechem Poznań. Duński piłkarz nie zamierza przedłużyć obecnej umowy, dlatego od 1 lipca może związać się z dowolnym klubem. Z pewnością, 29-latek na brak ofert nie będzie narzekać. Niewykluczone, że propozycje złożą także polskie ekipy. Czy Gytkjaer zostanie w ekstraklasie, dołączając do Legii Warszawa?
Transfery zagranicznych piłkarzy w polskiej lidze kończyły się z różnym skutkiem. Sprowadzenie Gytkjaera do Lecha okazało się jednak strzałem w dziesiątkę. Zespół z Poznania podpisał kontrakt z napastnikiem w 2017 roku. Już podczas debiutanckiego sezonu, Christian zanotował bardzo dobrą kampanię, zdobywając 19 goli w 37 ligowych spotkaniach.
Rozgrywki 2018/2019 były w wykonaniu Gytkjaera nieco gorsze, choć i tak wynik w postaci 12 bramek i 4 ostatnich podań do partnerów z drużyny nie wyglądał źle. Przed rozpoczęciem przerwanego sezonu, zarząd Lecha Poznań zdawał sobie sprawę, że przekonanie Gytkjaera do dalszej gry w zespole nie będzie łatwą sprawą.W szczególności, że 29-latek rozgrywa ponownie, bardzo dobrą kampanię. Do tej pory, Duńczykowi udało się strzelił 15 goli w PKO BP Ekstraklasie. Napastnik zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców.
Jak poinformował we wtorek Radosław Nawrot z „Gazety Wyborczej”, Gytkjaer podjął już decyzję w sprawie swojej przyszłości. Christian nie zamierza przedłużać kontraktu z Lechem. Oznacza to, iż po sezonie piłkarz zostanie wolnym zawodnikiem.
Z pewnością wiele ekip z ekstraklasy chętnie przywitałoby Gytkjaera w swoich drużynach. Problem w tym, że wymagania finansowe gracza przekreślają szanse sporej liczbie zespołów. Wydaje się, że tylko Legia Warszawa jest w stanie spełnić warunki snajpera. Czy Duńczyk trafi na Łazienkowską?
