Christian Pulisic – niepełnoletni Jankes o bałkańskich korzeniach

Do Dortmundu ze Stanów Zjednoczonych przybył za kadencji Jürgena Kloppa, ale szansę debiutu w pierwszym zespole otrzymał dopiero od Thomasa Tuchela. Mimo niespełna 18 lat, coraz częściej ma możliwość pokazania swoich nieprzeciętnych umiejętności w zespole żółto-czarnych. Rzucony na głęboką wodę, utrzymał się na powierzchni i wydaje się, że nie straszne mu będą coraz większe fale.

Sportowa rodzina

Młody Christian był niemal skazany na zostanie profesjonalnym zawodnikiem. Rodzice piłkarza sportowo reprezentowali George Mason University, a ojciec Mark po studiach przez 9 lat grał w halową odmianę piłki nożnej na pozycji napastnika, jako zawodnik Harrisburg Heat. Później zajął się trenowaniem kilku zespołów, zarówno męskich jak i damskich w tej samej dyscyplinie, którą uprawiał. Nazwisko młodziana z BVB nie jest przypadkowe, bowiem to dziadek Christiana, rodem z Chorwacji, wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. To właśnie w kraju, gdzie na piłkę nożną mówi się „soccer”, piłkarsko rozwijał się Christian. Początkowo w barwach Michigan Rush, a następie w Pennsylvania Classics, w ramach United States Soccer Development Academy.

15286944-standard

W lutym 2015 roku Christian Pulisic wraz z ojcem przeniósł się do Dortmundu. To właśnie tata gracza Borussii tak naprawdę pełnił rolę jego pierwszego trenera. Mark Pulisic mówił, że prawdziwego bakcyla do futbolu Christian złapał, kiedy to wraz z nim oraz mamą w latach 2005/2006 wyjechał do Anglii. Po kilku latach okazało się, że to właśnie na Starym Kontynencie swoją przygodę z piłką kontynuować będzie ofensywny pomocnik urodzony w Hershey.

Europejska rzeczywistość

Po przybyciu do Dortmundu, Pulisic został oddelegowany do drużyny U-17. Mimo, że w tym zespole rozegrał tylko 5 spotkań, pokazał się ze znakomitej strony zdobywając 5 bramek i dokładając 4 asysty. Tym samym Christianowi udało się zdobyć pierwsze trofeum w barwach BVB – Mistrzostwo Niemiec do lat 17. Sezon 2015/2016 zawodnik rozpoczął już poziom wyżej, w zespole do lat 19. Nie było to jednak problemem dla Jankesa, który w 11 meczach zanotował bilans 5+4, a byłby on zapewne wyższy, gdyby nie powołania do reprezentacji USA, pokrywające się z młodzieżowymi rozgrywkami w Europie.

Znakomite występy Pulisica nie umknęły uwadze Thomasa Tuchela – trerer BVB kilkukrotnie włączył piłkarza do kadry pierwszego zespołu w rundzie wiosennej. Ofensywnemu zawodnikowi udało się już sześciokrotnie zagrać w Bundeslidze, a także trzy razy zameldować się na placu gry w Lidze Europy (stan na 15.04.) Szczególnie w pamięci Amerykanin z Chorwackim paszportem zachowa ostatni mecz ligowy z Schalke, rozgrywany z Gelsenkirchen. Pulisic po raz drugi w tym sezonie wyszedł w podstawowym składzie i co najważniejsze zebrał wiele pochlebnych opinii. Możliwe, że w końcówce rozgrywek ligowych piłkarz dostanie jeszcze więcej szans na grę, ponieważ Borussia ma już zapewnione wicemistrzostwo Niemiec, a do liderującego Bayernu traci 7 punktów.

GettyImages-520210800.0

Reprezentacja

W przypadku narodowej kadry USA Christian rozpoczął od występów w zespole do lat 15, jednak to okres gry w drużynie do lat 17 przyniósł mu najwięcej pochwał. W 34 meczach udało mu się zdobyć 20 bramek. Piłkarski talent Pulisica został dostrzeżony przez selekcjonera Jürgena Klinsmanna, który powołał go na mecz eliminacji do Mistrzostw Świata z Gwatemalą. Christian dostał szansę debiutu w seniorskiej kadrze, tym samym stając się najmłodszym piłkarzem, który zagrał w eliminacjach do MŚ w barwach USA.

usa-today-9218439.0

Nie da się ukryć, że ostatnie kilkanaście miesięcy jest dla Christiana Pulisica znakomite pod kątem sportowej kariery. Transfer do Europy był strzałem w dziesiątkę, biorąc pod uwagę kilka ważnych czynników, a tym najważniejszym jest bardzo wysoki poziom sportowy Borussii Dortmund – klubu dającego możliwość efektywnego rozwoju pod każdym względem, a co za tym idzie, możliwość trenowania z jednymi z najlepszych piłkarzy występujących w Europie. Talent wyłowiony zza wielkiej wody może okazać się diamentem – po odpowiednim oszlifowaniu, może stać się prawdziwym skarbem w kadrze BVB.

Komentarze

komentarzy