Cracovia poszukuje lewego skrzydłowego. Klub upatrzył dwóch kandydatów

Lewe skrzydło to pozycja, na której Cracovia potrzebuje wzmocnienia. Według różnych doniesień, na celowniku klubu znaleźli się w związku z tym Damjan Bohar i Jorge Felix.

Ile było już eksperymentów na lewym skrzydle Cracovii w tym sezonie? Na tej pozycji grali już w tym sezonie Pelle van Amersfoort, Rafa Lopes, Rubio, Bojan Cecaric i Filip Piszczek. Przez dłuższą część sezonu podstawowym lewym skrzydłowym był Mateusz Wdowiak, aczkolwiek ten mimo udanych spotkań na początku sezonu, zgubił formę. Gol i trzy asysty w rundzie raczej nie mogą satysfakcjonować zespołu, który aspiruje do najwyższych celów.

Dlatego Cracovia interesuje się dwoma zawodnikami PKO Ekstraklasy, które mają o wiele lepsze statystyki. Damjan Bohar w tym sezonie jest motorem napędowym Zagłębia Lubin. Słoweniec jest w tej chwili czwartym najlepszym strzelcem w lidze, z dziesięcioma golami na koncie.

Tyle samo trafień na koncie w obecnym sezonie ma Jorge Felix z Piasta Gliwice. Hiszpan jest nominalnym lewym skrzydłowym, aczkolwiek w ostatnich miesiącach dość często występował w ataku. Gdyby jego koledzy z zespołu częściej wykorzystywali wykreowane przez niego sytuacje, statystyki zawodnika byłyby jeszcze lepsze.

Przeszkodą w sprowadzeniu obu zawodników może okazać się cena. Prawdopodobnie Cracovia musiałaby pobić swój rekord transferowy – od 2017 roku jest nim Jaroslav Mihalik, który trafił do klubu za 850 tysięcy ze Slavii Praga. Warto dodać, że Cracovia nigdy nie zapłaciła więcej niż 300 tysięcy za zawodnika powyżej 23. lat. A zarówno Felix, jak i Bohar w tym roku będą świętować 29. urodziny.

Niewątpliwie jednak obaj zawodnicy mogą okazać się dla Cracovii wzmocnieniem. Może nawet kluczowym do tego, aby namieszać jeszcze w tym sezonie w walce o mistrzostwo Polski.

Fot. YouTube

Komentarze

komentarzy