Sytuacja wywołana koronawirusem powoduje spore problemy u wielu europejskich zespołów. Z kłopotami będą musiały zmierzyć się także niemieckie ekipy. Według spekulacji dziennikarzy, kilka drużyn z Bundesligi może nie poradzić sobie finansowo, co spowoduje upadki klubów. Na to nie chcą pozwolić czołowe marki w Niemczech. Dlatego też, stworzona została specjalna inicjatywa.
W celu odciążenia wydatków, wielu piłkarzy w Bundeslidze zrezygnowało z całkowitego lub części wynagrodzenia. Szlachetne postawy zawodników nie uchronią jednak klubów przed poważnymi problemami. Potrzebne są dodatkowe środki, które pozwolą przezwyciężyć kryzys.
Jak informuje BILD, pomocną dłoń zamierzają wyciągnąć czołowe drużyny z Bundesligi. Bayern, Lipsk, BVB oraz Bayer chcą zrezygnować z pozostałych pieniędzy, które przysługują im z tytułu praw telewizyjnych. Mowa o kwocie w wysokości 12,5 miliona euro. To nie koniec. Wspominane ekipy dołożą dodatkowo 7,5 miliona euro, by przekazać okrągłą sumę, czyli 20 milionów euro, zespołom z Bundesligi oraz 2 Bundesligi, które znajdą się w najgorszych sytuacjach.
Szlachetna postawa czołowych klubów z Niemiec może być przykładem dla wielkich marek z innych krajów. Utrzymanie drużyn w poszczególnych ligach nie tylko jest w interesie zespołów, które z takimi problemami się zmagają, ale również czołowych klubów, które z pewnością liczą na jak najlepszą rywalizację w lidze.