Polska piłka napastnikami stoi. Jest to stwierdzenie, w którym nie ma nawet grama przesady. W Serie A błyszczą Piątek i Milik. W Bundeslidze natomiast od lat rządzi Robert Lewandowski. Do rozgrywek piłkarza Bayernu dołączył nie tak dawno Dawid Kownacki. 21-latek zanotował świetny występ w sobotnim meczu, przyczyniając się do kluczowego zwycięstwa zespołu.
Sytuacja Kownackiego w Sampdorii od początku sezonu nie należała do najlepszych. Reprezentant U-21, mógł liczyć tylko i wyłącznie na końcówki spotkań. Choć liczba meczów rozegranych w trwających rozgrywkach na pierwszy rzut oka nie wydaje się najgorsza, to w momencie, gdy przeanalizujemy liczbę minut spędzonych na murawie, nie wygląda to już tak kolorowo. Zaledwie 155 minut przy 13 spotkaniach to idealny obraz roli Polaka w ekipie z Serie A.
Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz bonus
Konieczna była zatem zmiana otoczenia. Wybór padł na Bundesligę, a dokładniej na Dusseldorf. Beniaminek niemieckiej ekstraklasy po bardzo kiepskim starcie sezonu, radzi sobie w lidze całkiem dobrze. Na debiut w wyjściowym składzie, Dawid Kownacki musiał trochę poczekać. 21-latek otrzymał najpierw 35. minut w pucharowym spotkaniu przeciwko Schalke, następnie rozegrał nieco ponad kwadrans w ligowym starciu z Bayerem Leverkusen. Od pierwszej minuty Polak wyszedł 23 lutego podczas meczu z Nurnbergą.
Ponowną szansę od pierwszej minuty Dawid Kownacki otrzymał w sobotnim meczu z Schalke. Napastnik odwdzięczył się trenerowi, strzelając nie tylko premierowego gola w Bundeslidze, ale dorzucając drugie trafienie, ustalając tym samym wynik spotkania na 4-0.
Dzięki dobrej serii gier, Dusseldorf zajmuje obecnie jedenaste miejsce w lidze. Sytuacja w tabeli może jednak ulec zmianie w następnej kolejce, gdyż miejsce dwunaste i dziesiąte dzielą zaledwie dwa punkty.