Dawid Pietrzkiewicz – zapomniany bramkarz wrócił do Polski

Dawid Pietrzkiewicz
Dawid Pietrzkiewicz (Zdjęcie: Getty Images)

Grał w Czechach, Słowenii i Azerbejdżanie, w polskiej ekstraklasie wciąż jednak nie. Szansą na debiut w niej może być transfer do Sandecji Nowy Sącz.

Dawid Pietrzkiewicz jest wychowankiem Stali Sanok, z której w wieku 19 lat trafił do I-ligowej wówczas Polonii Warszawa. Tam był jednak rezerwowym bramkarzem. W sezonie 2007/2008 wystąpił w zaledwie trzech spotkaniach. O każdym z nich lepiej jednak zapomnieć. W ćwierćfinałowym dwumeczu Pucharu Polski bramkarz stracił aż osiem bramek, z czego aż pięć w jednym meczu. Miał również okazję zagrać z I lidze, aczkolwiek znów nie zaprezentował się zbyt dobrze, tracąc dwie bramki przeciwko Turowi Turek. Po fuzji Polonii z Groclinem Pietrzkiewicz został zesłany do rezerw, a po rozegraniu rundy roku trafił do Stali Sanok. Brzmi jak koniec kariery? Nie w tym przypadku!

W Sanoku golkiper spędził jedynie nieco ponad pół roku. W sierpniu 2010 roku bramkarz trafił do czeskiego Baniku Ostrawa, występującego w tamtejszej ekstraklasie. Na początku przygody z klubem Pietrzkiewicz został wypożyczony do… Słowenii. Tam stał się podstawowym zawodnikiem. Na dziesięć meczów dwukrotnie zachował czyste konto. Do Czech wrócił ograny, jednak w Ostrawie zadebiutował dopiero w kwietniu. Gdy z klubu w letnim oknie transferowym odeszli dwaj bramkarze – Antonin Bucek i Michal Danek – polski golkiper wywalczył miejsce w pierwszym zespole. W sezonie 2011/2012 zawodnik grał regularnie. W całym sezonie wystąpił w 22 meczach, zachowując sześć czystych kont. Występował jednak w zespole, który rzutem na taśmę utrzymał się w lidze. Przyszedł więc czas na transfer…

Następnym przystankiem w karierze Dawida Pietrzkiewicza okazał się… Azerbejdżan. Początkowo bramkarz trafił do drużyny Simurq Zaqatala, w którym grał w pierwszym składzie. Radził tam sobie na tyle dobrze, że trafił po roku do silniejszego azerskiego klubu – Gabali. Pierwszym bramkarzem klubu był, co prawda, tylko na początku sezonu, po którym opuścił zespół. Przez rok pozostawał bez pracodawcy. W międzyczasie przebywał na testach w polskich klubach, a także był trenerem bramkarzy Ekoball Sanok.

W 2015 roku wrócił do Gabali, w której przebywał do niedawna. Łącznie rozegrał w klubie 15 spotkań i zachował siedem czystych kont. Poza tym miał okazję, po raz pierwszy w karierze, wystąpić w europejskich pucharach. W sezonie 2015/2016 wystąpił w spotkaniu przeciwko Borussii Dortmund w kwalifikacjach do Ligi Europy.

Po latach spędzonych w zagranicznych ligach Dawid Pietrzkiewicz wrócił do Polski. Już niedługo może, po raz pierwszy w karierze, zagrać w LOTTO Ekstraklasie. Bramkarz podpisał wczoraj kontrakt z Sandecją Nowy Sącz, w której będzie rywalizował o pierwszy skład z Michałem Gliwą oraz Łukaszem Radlińskim. Pewne jest jednak, że doświadczenie z zagranicznych lig przeniesie na swój nowy zespół.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!