Liga argentyńska jest kolejną na świecie, która przedwcześnie zakończyła sezon. Diego Maradona powinien być zadowolony z tego powodu.
Argentyńska federacja podjęła decyzję o zakończeniu wszystkich rozgrywek sportowych. W przeciwieństwie do Holandii, tam rozstrzygnięto sprawę mistrzostwa i pucharowiczów. Zwycięzcą ligi została Boca Juniors, natomiast w Copa Libertadores w przyszłym sezonie zagrają również River Plate, Racing Club i Argentinos.
W związku z zakończeniem rozgrywek podjęto jednak również decyzję w sprawie awansów i spadków. Z argentyńskiej Superligi nie spadnie nikt, natomiast awansują dwa zespoły.
Jednym z wygranych tej decyzji jest… Diego Maradona. Argentyński gwiazdor jest obecnie trenerem Gimnasii La Plata, której groził spadek. Ze względu na anulowanie rozgrywek, zespół utrzyma się w najwyższej klasie.
– Byliśmy przekonani, że zespół uchroni się od spadku na murawie – stwierdził Maradona w rozmowie z “Clarin”, po czym dodał – Nie świętowaliśmy zawieszenia ligi ani braku spadku.
“Boski Diego” jest trenerem Gimnasii La Plata od września ubiegłego roku. Jego kontrakt z klubem wygasa z końcem sezonu i wciąż nie wiadomo, czy przedłuży tę umowę.