Artur Boruc poinformował na swoim Instagramie, że uporał się już z kontuzją pleców i będzie dostępny na niedzielny mecz z Jagiellonią. Sposób, w jaki polski bramkarz przekazał tę informację był jednak dość nietypowy.
Artur Boruc powrócił do treningów po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją. – Doświadczony bramkarz Legii bronił podczas gierek w nieprawdopodobnych sytuacjach – akcjach sam na sam, strzałach z dystansu, radził sobie też z dobitkami z bliskich odległości – poinformował 13 listopada portal Legia.net. Cały czas nie wiadomo było jednak kiedy polskiego golkipera ponownie zobaczymy między słupkami. Dzisiaj kwestia ta nieco się rozjaśniła.
Zagra z Jagiellonią?
Wszystko wskazuje na to, że Artura Boruca ponownie zobaczymy na boisku już w niedzielnym meczu z Jagiellonią. Informacją o swojej gotowości na najbliższe spotkanie podzielił się sam zainteresowany. – Cześć. Ja z ważno sprawo. Jak wiecie, dla mnie przestali plecy boleć i dlatego właśnie w niedzielę, z Jagielonioo, będziemy się widzieć na boisku. Zapraszam – powiedział Boruc z charakterystycznym akcentem.
😂💪🏼 pic.twitter.com/fh2SpbHwUX
— krupson (@1krupson) November 27, 2021
Przypomnijmy, że po raz ostatni Artura Boruca mieliśmy okazję zobaczyć na boisku we wrześniu. Od tamtej pory 41-letni bramkarz zmagał się z kontuzją pleców.
