Do rozpoczęcia tegorocznej Copa America pozostało zaledwie kilka tygodni. Wielkim faworytem imprezy rozgrywanej w Brazylii jest oczywiście gospodarz, który dwa dni temu oficjalnie opublikował kadrę na ten turniej. Wśród niej znalazł się między innymi Neymar, który po raz kolejny najprawdopodobniej będzie prowadził drużynę w roli kapitana.
Selekcjoner reprezentacji Tite będzie miał twardy orzech do zgryzienia przed pierwszym spotkaniem w turnieju. Nie ma co ukrywać, że brazylijscy kibice po blamażu pięć lat temu w mistrzostwach świata, zechcą, aby ich reprezentacja w końcu wygrała jakikolwiek puchar przed własną publicznością.
Wśród nieobecnych w 23-osobowej kadrze jest przede wszystkim Marcelo oraz Vinicius Junior. Dwaj piłkarze Realu Madryt musieli ustąpić miejsce innym graczom, lecz według Edmilsona, byłego piłkarza Barcelony i reprezentanta „Canarinhos”, nie jest to największy kłopot Tite.
– W tej kadrze są ludzie z doświadczeniem, którzy w przeszłości byli kapitanami. Moim zdaniem nie jest to idealny moment, aby Neymar piastował te rolę. To normalne, że Tite odczuwa presję, ponieważ we własnym kraju musi wygrać Copa America. Mimo to obecny skład wybrany przez selekcjonera jest w stanie wygrać tytuł.
Pogląd związany z Neymarem jest dość podobny do słów Thomasa Tuchela. Niemiec jakiś czas temu wykluczył, że 27-letni skrzydłowy otrzyma w przyszłości opaskę kapitana jego zespołu.
Brazylia rozpocznie zmagania w Copa America już 15 czerwca meczem z Boliwą.