Egzotyczny kierunek transferu Berbatova. Koniec kariery?

Dimitar Berbatov
Dimitar Berbatov w latach 2008–2012 reprezentował barwy Manchesteru United

Zawodnicy w ostatnich latach wybierają na zakończenie kariery dosyć egzotyczne kierunki. Jednym z nich są Indie, gdzie występowali m.in. Nicolas Anelka i Marco Materazzi. W ich ślady poszedł Dimitar Berbatov.

Napastnika można bez wyrzutów sumienia nazwać najlepszym (obok Stoichkova, rzecz jasna) bułgarskim piłkarzem w historii. Berbatov wypromował się w Bayerze Leverkusen, dla którego zdobył 90 bramek w 202 meczach w ciągu pięciu lat. A potem przyszedł najlepszy czas w jego karierze. Bułgar z powodzeniem reprezentował barwy klubów Premier League – Tottenhamu, Manchesteru United i Fulham. W barwach drugiego z klubów został królem strzelców w sezonie 2010/2011. W Anglii rozegrał 229 meczów, w których zdobył 94 bramki. Wśród nich było pięć bramek w spotkaniu z Blackburn, wygranym przez United 7:1. Kto by nie chciał mieć takiego napastnika w Fantasy! Ustawiony na „potrójnym kapitanie” – chyba marzenie każdego gracza FPL…

Przez ostatnie lata Dimitar Berbatov z mniejszym powodzeniem reprezentował barwy Monaco oraz greckiego PAOK Saloniki, w którym spędził poprzedni sezon. W drugiej sile Superleague Ellada napastnik wystąpił w 14 meczach, zdobywając cztery bramki. Przez większą część sezonu był kontuzjowany, jednak jego statystyki nie zachwycają, podobnie zresztą jak jego występy w Grecji. Czego można jednak oczekiwać od napastnika, który ma 36 lat…

W ostatnim czasie mówiło się, że Berbatov na zakończenie kariery wróci do Bułgarii, do klubu, w którym zaczynał – CSKA Sofia. W polskich mediach pojawiły się nawet pogłoski, że były napastnik „Czerwonych Diabłów” mógłby trafić do… LOTTO Ekstraklasy. 36-latek znajdował się bowiem na celowniku Lechii Gdańsk. Bułgar jednak zdecydował się na kompletnie inną opcję, o wiele bardziej egzotyczną…

Zawodnik w najbliższym czasie będzie występował w lidze indyjskiej, w barwach Kerala Blasters. Wbrew pozorom, z klubem byli i są związani ludzie, którzy mają za sobą spore doświadczenie w europejskim futbolu. Dimitar Berbatov spotka się w nowym klubie ze starymi znajomymi z Manchesteru – trenerem Blasters jest Rene Meulensteen, który był w sztabie szkoleniowym sir Alexa Fergusona w latach 2007–2013. Oprócz tego, w indyjskim zespole będzie również występował jego dawny partner Bułgara z drużyny – Wes Brown. Możliwe więc, że to właśnie te dwie osoby miały wpływ na transfer napastnika.

Dimitar Berbatov będzie grał w nowym klubie w ataku razem z Iainem Humem. 34-letni Kanadyjczyk również występował w Anglii, ale nie przebił się ponad poziom Championship. Grał wcześniej m.in. w Leicester, Preston i Barnsley, w których radził sobie z mieszanym powodzeniem. W poprzednich sezonach w Blasters grali jednak m.in. David James i Carlos Marchena. Były bramkarz Liverpoolu i Portsmouth pełnił nawet funkcję grającego trenera, natomiast Hiszpan zanotował zaledwie… jeden występ w Indiach.

Co tu dużo pisać… Dimitar Berbatov wystąpi w Indian Super League w kilku meczach i zakończy niezwykłą karierę. Możliwe, że nawet nic nie będzie strzelał. Wystarczy, że przyciągnie na stadion Kerali Blasters wielu nowych fanów. A sam obiekt może pomieścić aż 75 tysięcy widzów…

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!