Codziennie wielu kibiców polskiej piłki zastanawia się, czy coś lub ktoś jeszcze może ich zaskoczyć. Na pewno taką próbę podjęła dzisiaj Wisła Płock. „Nafciarze” za porozumieniem stron rozwiązali kontrakt z Marcinem Kaczmarkiem.
Jak ważnym człowiekiem dla „Nafciarzy” był Marcin Kaczmarek, pokazują ostatnie sezony tej drużyny. Przełomowym momentem dla płockiego zespołu był rok 2012. Właśnie wtedy funkcję trenera przejął Marcin Kaczmarek. W tym momencie Wisła zaczęła podnosić się z kolan. Już w swoim pierwszym sezonie szkoleniowiec Wisły awansował z drużyną do I ligi. Kolejne trzy sezony Płock spędził na zapleczu ekstraklasy. W kampanii 2013/2014 piłkarze Wisły zajęli 7. miejsce w lidze, będąc najlepszym beniaminkiem zaplecza ekstraklasy. W następnym sezonie „Nafciarze” byli o krok od najwyższego szczebla piłkarskiego w Polsce. Na koniec sezonu uplasowali się na trzecim miejscu.
Jak mówi przysłowie, co się odwlecze, to nie uciecze. Wisła Płock awansowała do ekstraklasy w sezonie 2015/2016. Marcin Kaczmarek stał się również najdłużej pracującym trenerem w historii klubu.
Mieszkańcy Płocka w końcu po tylu latach mogli zasmakować najwyższego szczebla polskiej piłki. Wisła swój pierwszy sezon po długiej przerwie, może uznać za udany. Klub z Płocka po 30 kolejkach prawie znalazł się w strefie mistrzowskiej. „Nafciarze” zajęli 9. miejsce, lądując tym w samym w grupie walczącej o utrzymanie. Tam piłkarze Kaczmarka radzili sobie w kratkę, zajmując ostatecznie 12. miejsce na koniec sezonu.
Nikt nie podważał jednak pracy, jaką wykonywał trener Wisły. Po wielu latach posuchy klub w końcu awansował do ekstraklasy, jednocześnie pokazując się z nie najgorszej strony.
Odejście trenera Wisły jest dużym zaskoczeniem. Choć obie strony rozwiązały kontrakt za porozumieniem stron, to w mediach głośno mówi się o konflikcie w płockim zespole. Niektórzy piłkarze nie byli zadowoleni ze współpracy z Marcinem Kaczmarkiem. Swoją cegiełkę do buntu w drużynie miał dołożyć Dominik Furman. Koniec końców, zawodnicy dopięli swego.
Drużynę jak na razie poprowadzi Sławomir Rafałowicz – drugi trener zespołu. Na posadę nowego szkoleniowca wskazuje się m.in. Jacka Zielińskiego, Jacka Paszulewicza i Franciszka Smudę. Choć nazwisko nie jest jeszcze znane, to jedno jest pewne. Nowy podopieczny „Nafciarzy” nie będzie miał dużo czasu na prowadzenie swoich metod i zasad do zespołu. Sezon rusza już 14 lipca.