Lech Poznań już dziś rozpocznie swoje zmagania w III rundzie kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Mistrzów. Rywalem „Kolejorza” na tym etapie rozgrywek będzie szwajcarska Bazylea. FC Basel jest 18-krotnym mistrzem Szwajcarii i 11-krotnym triumfatorem krajowego pucharu.
Lech po udanym dwumeczu z FK Sarajewo z optymizmem patrzy w przyszłość. Nastroje w obozie z Poznania na pewno poprawił fakt niedzielnego zwycięstwa przed własną publicznością z Lechią Gdańsk. W Wielkopolsce oczywiście zdają sobie sprawę z faktu, że porównanie klasy FK Sarajewo do FC Basel właściwie nie ma sensu, bo mistrz Szwajcarii jest zespołem o zdecydowanie większej kulturze gry, niż rywal z Bałkanów.
Trenerem „RotBlau” jest 49-letni Szwajcar Urs Fischer, który pracę w klubie rozpoczął 1 lipca 2015 roku. Przeciwnicy Lecha Poznań zajmują fotel lidera po dwóch kolejkach szwajcarskiej ekstraklasy (6 punktów po dwóch meczach). W ostatniej kolejce szwajcarskiej Superligi Bazylea pokonała na wyjeździe Grasshoppers Zurych 2:3. Kibice, którzy regularnie nie obserwują klubowych rozgrywek w Szwajcarii na pewno zwrócą uwagę na nazwiska zawodników w kadrze zespołu, które są znane w całej europie – te nazwiska to : Samuel, Kuzmanović, Degen, czy Janko. FC Basel nie jest zespołem, który na arenie europejskiej jest anonimowy – dowodem tego niech będzie fakt, że w poprzednim sezonie ekipa z Parku Świętego Jakuba dotarła do 1/8 finału Champions League.
Większość ekspertów sądzi, iż faworytem dwumeczu są Szwajcarzy, jednak piłka nożna to dyscyplina nieprzewidywalna, za to właśnie ją kochamy. Czy przewidywania ekspertów się sprawdzą? O tym przekonamy się już dziś!
20:55, UEFA Champions League – 1.mecz: Lech Poznań – FC Basel 1893: SŁUCHAJ – Kanał I
Komentarz: Krystian Mekka
