Według SkySport Falcao jest już jedną nogą w Chelsea. Klub ze Stamford Bridge doszedł do porozumienia z Monaco i wygląda na to, że Kolumbijczyk założy w przyszłym sezonie niebieską koszulkę mistrzów Anglii. Warunki kontraktu indywidualnego negocjuje jego manager, ale dziennikarze twierdzą, że ich zaakceptowanie to tylko formalność.
Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że transfer niechcianego na Old Trafford zawodnika to czyste spekulacje typowe dla przerwy w rozgrywkach. Jose Mourinho rozwiał wątpliwości.
Jeśli mogę pomóc powrócić Falcao na poziom, na którym grał, to zrobię to. To boli, kiedy ludzie myślą, że Falcao to ten zawodnik, którego widzieli w Manchesterze. To jeden z najlepszych zawodników na Świecie. Miałem okazje oglądać go w Portugalii i Hiszpanii i uważam go za zawodnika o wielkich umiejętnościach. Czy zagra w mojej drużynie? Cóż, ja jestem tylko managerem. Powiedziałem zarządowi kilka nazwisk, które mogłyby pomóc nam w kolejnym sezonie. To, co wydarzy się dalej zależy od nich. Zupełnie szczerze, nie jest dla mnie ważne, czy zagra w Chelsea, czy nie. Życzę mu, żeby pokazał w Anglii, że ludzie mylą się, co do jego umiejętności – mówi Jose Mourinho.
Falcao ma coś do udowodnienia. Dostanie (najprawdopodobniej) kolejną szansę. Wielkich graczy takie sytuacje mobilizują.