Czas na kolejną porcję świetnej piłki na angielskich boiskach. Sezon jest już bliżej półmetka, niż początku, a tabela powoli nabiera realnych kształtów. W środku tygodnia kilka drużyn grało w krajowym pucharze. Postaram się przybliżyć wam informacje o tym kto grał, kto nie grał, kto strzelał, a kto pudłował. To bardzo ważne dane przed ustalaniem składu do Fantasy.
HIT KOLEJKI
Chelsea Londyn – Liverpool
Data: 31 października 2015r. (sobota), godzina 13:45
Obie drużyny grały w tygodniu w Capital One Cup. „The Blues” w spotkaniu wyjazdowym ze Stoke prezentowali bardzo ofensywny futbol, jednak często brakowało wykończeń akcji. W efekcie na Britannia Stadium kibice byli świadkami konkursu rzutów karnych, w których awans „Garncarzy” przypieczętował Jack Butland (4,6 mln), broniąc strzał z jedenastu metrów Edena Hazarda (11,1). Jose Mourinho wystawił w tamtym spotkaniu dosyć mocną jedenastkę. Z podstawowych zawodników nie zagrali tylko: Nemanja Matic (4,8), Cesar Azpilicueta (6,0) i Cesc Fabregas (8,5). Wszystko potoczyło się zupełnie inaczej w spotkaniu „The Reds” z Bournemouth. Mecz, który odbywał się na Anfield, wygrali gospodarze po golu Nathaniela Clyne’a (5,5), a Jürgen Klopp wystawił całkowicie rezerwowy skład, dając odpocząć najważniejszym graczom zespołu. Przed sobotnim pojedynkiem bukmacherzy stawiają w roli faworyta gospodarzy, mimo, że ci grają w tym sezonie zdecydowanie poniżej oczekiwań. Mistrzowie Anglii znajdują się kilka miejsc nad strefą spadkową, a przed nimi kolejny trudny mecz. Ciężko przewidzieć, kto może odpalić w drużynie Jose Mourinho. Żaden z jego podopiecznych nie znajduje się obecnie w życiowej formie. Łatwiej zgadnąć, kto strzeli ewentualne bramki dla przyjezdnych z miasta Beatles’ów. Do gry po kontuzji wrócił już Christian Benteke (8,2) i to właśnie on będzie najgroźniejszym zawodnikiem pod bramką Chelsea. „Big Ben” będzie musiał jednak liczyć na podania swoich kolegów. Tutaj widzę rolę dla: Philippe Coutinho (8,1), Adama Lallany (7,3) i Jamesa Milnera (6,7).
Polecany zawodnik: Christian Benteke (Liverpool)
Manchester City – Norwich City
Data: 31 października 2015r. (sobota), godzina 16:00
Oszczędzę sobie rozwodzenia się nad tym, kto i dlaczego jest faworytem tego spotkania, bo to wydaje się być sprawą oczywistą. Stąd też pochylę się od razu nad meczami rozgrywanymi przez obydwa zespoły w środku tygodnia oraz ich aktualnymi sytuacjami kadrowymi. „The Citizens” pewnie pokonali na swoim boisku Crystal Palace 5:1. Manuel Pellegrini dał odpocząć większości podstawowych zawodników. Zmienił bramkarza oraz wszystkich obrońców. Z podstawowego składu zostawił tylko: Yaya Toure (8,5), Wilfrieda Bonego (8,3) i Kevina de Bruyne (10,6). Nie wiadomo czy Belg zagra w sobotę, ponieważ jest ostatnio bardzo eksploatowany i być może chilijski menedżer będzie chciał go oszczędzić na Ligę Mistrzów. Do składu być może wróci David Silva (10,0), a najbardziej pewnym punktem drużyny z Etihad powinien być w spotkaniu z „Kanarkami” Raheem Sterling (8,9). Alex Neil również dał odpocząć większości składu w pojedynku z Evertonem, który piłkarze z Carrow Road przegrali w konkursie rzutów karnych 4:3. Nie ma jednak większego sensu pisać o atutach lub brakach przyjezdnych. Każdy ich ewentualny gol będzie niespodzianką, a zachowanie czystego konta wielką sensacją.
Polecany zawodnik: Raheem Sterling (Manchester City)
Swansea – Arsenal Londyn
Data: 31 października 2015r. (sobota), godzina 16:00
Drużyna Garry’ego Monka wreszcie przerwała serię bez zwycięstwa pokonując na wyjeździe Aston Villę 2:1. Tamten mecz kosztował posadę trenera „The Villans” – Tima Sherwooda. „Łabędzie” będą chciały teraz pokazać się z tak dobrej strony jak tydzień temu, ale tym razem przed własną publicznością. Liderem ekipy z Liberty Stadium jest Andre Ayew (7,1), który może pokonać każdego bramkarza w lidze. Niewątpliwie to zawodnik, którego warto mieć w swoim składzie, bo może on zapunktować zarówno w spotkaniu u siebie z Sunderlandem, jak i na wyjeździe z Manchesterem City. Sami musicie przyznać, że dla pomocnika pięć bramek i asysta w dziesięciu meczach to całkiem solidny wynik. Do tego powoli odbudowuje się Gylfi Sigurdsson (7,2), który znacznie obniżył loty w porównaniu do poprzedniego sezonu, a drogi do siatki przeciwnika cały czas szuka Bafetimbi Gomis (6,9), który teraz ma tyle samo bramek, co po czterech kolejkach. Tymczasem w Arsenalu pojawiły się duże problemy z kontuzjami. W środku tygodnia wypadli: Theo Walcott (8,6) i Alex Oxlade-Chamberlain (5,6). Odpowiedzialność za kreowanie oraz wykańczanie akcji muszą teraz wziąć na swoje barki: Alexis Sanchez (11,6), Mesut Özil (8,6) oraz Olivier Giroud (8,7). Tylko od nich zależy teraz ofensywna dyspozycja „The Gunners”. Jest niemal pewne, że cała trojka wystąpi od początku w pojedynku na Liberty Stadium.
Polecany zawodnik: Andre Ayew (Swansea)
Southampton – Bournemouth
Data: 1 listopada 2015r. (niedziela), godzina 17:00
„Święci” są zdecydowanym faworytem tego spotkania. Graziano Pelle (8,4), Sadio Mane (7,9) oraz Dusan Tadic (7,0) powinni rozmontować obronę „The Cherries” i należy się spodziewać wysokiego zwycięstwa drużyny z St. Mary Stadium. Po tym, jak z gry wypadł Callum Wilson (5,5), drużyna Artura Boruca (4,5) zupełnie nie może się odnaleźć. Swoje miejsce nad strefą spadkową zawdzięczają golom strzelonym jeszcze przez grającego wtedy Anglika. Bez swojego najlepszego strzelca Bournemouth jest zupełnie inną drużyną. Póki są oni w tak słabej formie, że spokojnie możemy wystawiać do składu zawodników, którzy za rywala mają właśnie graczy z Vitality Stadium. Drużyna Ronalda Koemana jest ostatnio w bardzo dobrej formie, nie przegrała w lidze od czterech spotkań i nic nie zapowiada , by to miało się zmienić w niedzielne popołudnie.
Polecany zawodnik: Graziano Pelle (Southampton)
Tottenham Hotspur – Aston Villa
Data: 2 listopada 2015r. (sobota), godzina 21:00
Podobnie jak spotkanie na St. Mary’s Stadium, mecz ten ma jednego faworyta. Są nimi gospodarze, którzy zapewne rozstrzelają będącą w głębokim kryzysie Aston Villę. Skoro z White Hart Lane, z czterema straconymi bramkami wracali piłkarze Manchesteru City, to jaki los czeka zawodników „The Villans”? W grze drużyny z Birmingham nie widzimy żadnych pozytywów. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Londyńczyków, którzy w dziesięciu pierwszych kolejkach obecnej kampanii przegrali tylko raz, na inaugurację na Old Trafford. Tydzień temu błysnął formą Harry Kane (9,3), który ustrzelił hat-tricka w spotkaniu z Bournemouth. Poniedziałkowy pojedynek z Aston Villą może skończyć się dla niego podobnie. Dodatkowo w formie są Erik Lamela (6,8) i Christian Eriksen (8,4). „Spurs” dysponują w tym sezonie również świetną defensywą, co może skutkować zachowaniem czystego konta. A co z zawodnikami Aston Villi? Ktoś w ogóle ich ma? Jeżeli tak, to radzę ich sprzedać i poszukać zastępców chociażby w obrońcach Watford lub graczach ofensywnych Leicester lub Norwich.
Polecany zawodnik: Harry Kane (Tottenham Hotspur)
Kapitan na 11. kolejkę:
- Harry Kane (Tottenham Hotspur) – Anglik ustrzelił przed tygodniem hat-tricka i z pewnością będzie chciał udowodnić kibicom, że wrócił już do formy z poprzedniego sezonu. Jak ma to zrobić? Strzelając kolejne gole!
- Graziano Pelle – Włoch od początku sezonu jest bardzo aktywny i regularnie punktuje. Zdążył zdobyć już pięć bramek i zaliczyć pięć asyst. W meczu z beniaminkiem z Bournemouth powinien jeszcze powiększyć te statystyki.
- Ofensywny gracz Manchesteru City – tu sam nie jestem pewien. Jeżeli macie już kupionego Wilfrieda Bonego, to on wydaje się najbezpieczniejszą opcją, ale jak wróci Aguero to Iworyjczyk już nie pogra. Drugi w kolejce jest de Bruyne, ale Pellegrini może chcieć dać mu odpocząć. Co do pozostałych zawodników, to FPL daje Sterlingowi 75% a Silvie 50% szans na grę. Pozostawiam was z tymi informacjami i życzę udanych wyborów zawodników do waszych teamów.
Ryzykowniejsze wybory: Christian Eriksen, Sadio Mane, Dusan Tadic, Romelu Lukaku, Georginio Wijnaldum