W sobotę zakończył się sezon 2019/2020 Bundesligi. Sympatycy Schalke mogą zatem odetchnąć z ulgą. Ekipa z Gelsenkirchen w drugiej części kampanii spisywała się bowiem fatalnie. Potwierdzają to statystki.
Przełomowym momentem dla Schalke był najprawdopodobniej mecz z Bayernem w ramach 19. kolejki. Podopieczni Davida Wagnera podchodzili do tego spotkania będąc na piątym miejscu w tabeli i mając stratę tylko trzech punktów do drugiej lokaty. Wydawało się, że gracze Schalke mogą w tym sezonie powalczyć nie tylko o Ligę Europy, ale nawet Ligę Mistrzów.
Niechlubna seria
Zespół z Gelsenkirchen przegrał potyczkę z mistrzem Niemiec 0:5. Od tego starcia, Schalke nie wygrało w lidze ani jednego meczu. Warto zaznaczyć, że wspominane starcie odbyło się 25 stycznia.
Oznacza to, iż ekipa Wagnera zanotowała serię szesnastu spotkań bez zwycięstwa w Bundeslidze. Rozczarowująca postawa zespołu odbiła się na pozycji w tabeli. Schalke zakończyło sezon na dziewiątym miejscu ze stratą dziesięciu punktów do siódmego Wolfsburga.
Wymowne występy
Drugą część sezonu w najlepszy sposób podsumowały dwie ostatnie kolejki w wykonaniu Schalke. Zespół przegrał oba mecze, tracąc przy tym aż osiem bramek. Na zakończenie kampanii klub z Gelsenkirchen uległ 0:4 z Freiburgiem.
Kibice mogą odetchnąć z ulgą. Pozostaje pytanie, czy wraz z nowym sezonem będzie obserwować zespół z pierwszej części kampanii czy z drugiej połowy sezonu.