Praktycznie co sezon, Robert Lewandowski zapisuje się na kartach historii Bundesligi. W ostatnim czasie, reprezentant Polski został najlepszym obcokrajowcem w lidze niemieckiej pod względem liczby bramek. Niestety, w Europie napastnikowi nie idzie tak dobrze. Potwierdza to jego niechlubna seria.
Dla kapitana naszej kadry, dwumecz Bayernu z Liverpoolem w 1/8 finału był ważny z wielu powodów. Oczywiście, priorytetem 30-latka był awans do następnej rundy tych europejskich rozgrywek. Napastnik „Bawarczyków” miał również coś do udowodnienia. Lewandowski jest bowiem często krytykowany w kontekście swoich występów w fazie pucharowej. Dość regularnie napastnik Bayernu notuje na tym etapie przeciętne spotkania.
Potwierdzają to również statystyki. Tuż przed rewanżem, podsumowano siedem ostatnich meczów Lewandowskiego. Liczba goli i asyst Roberta nie była imponująca. Zaledwie dwie bramki i jedno ostatnie podanie w meczu z Besiktasem, nie mogą charakteryzować topowego napastnika w Europie. Rywalizacja na Alianz nie poprawiła tych statystyk.
8 ostatnich meczów Lewandowskiego w fazie pucharowej LM:
Besiktas ⚽️⚽️?️
Besiktas ❌
Sevilla ❌
Sevilla ❌
Real Madryt ❌
Real Madryt ❌
Liverpool ❌
Liverpool ❌— Szymon Podstufka (@PodstufkaSzymon) March 13, 2019
Trzeba przyznać, że Bayern na własnym stadionie zaprezentował się fatalnie. Ciężko również oczekiwać od napastnika, który „żyje z podań”, by sam wygrał drużynie awans. Mimo tych dwóch argumentów, nikt nie ma jednak wątpliwości, że Robert Lewandowski rozegrał naprawdę słabe spotkanie i trudno znaleźć jakiekolwiek pozytywne aspekty w grze naszego reprezentanta. 30-latek poszedł w ślady swoich kolegów z zespołu, notując całkowicie bezbarwny mecz.
Analizując występ „Bawarczyków”, można wysnuć jeden wniosek. Bayern czeka ogromna rewolucja. Zaledwie kilku zawodników może czuć się bezpiecznie odnośnie swojego miejsca w składzie. W tej grupie zapewne jest Robert Lewandowski. To wokół Polaka i paru inny piłkarzy będzie budowana nowa siła niemieckiej ekipy. Czy w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów, Bayern w końcu zabłyśnie w Europie?