Kai Havertz to obecnie najbardziej rozchwytywany niemiecki piłkarz. Po kolejnym, bardzo dobrym sezonie w Bayerze, 21-latek chce zrobić ważny krok w swojej karierze. Wygląda na to, że nie będzie to Bayern. „Bawarczycy” nie złożą bowiem oferty w tym roku.
Choć w związku z pandemią wielkie transfery wydają się mało prawdopodobne, to jednym z wyjątków może być Kai Havertz. Niemiec wzbudza zainteresowanie kilku topowych ekip. 21-latka łączy się z takimi zespołami, jak Real Madryt, Chelsea czy Bayern. Ten ostatni klub nie złoży jednak oferty. Przynajmniej w tym roku.
Havertz w Bayernie? Najwcześniej w 2021 roku
W trakcie rozmowy z dziennikiem „BILD”, Karl-Heinz Rummenigge zdradził, że Bayern w 2020 roku nie złoży oferty za Kaia Havertza. Jest to nie tylko efekt wydanych pieniędzy na Leroya Sane, ale również wygórowanych żądań Bayeru. Ekipa „Aptekarzy” ma oczekiwać za swojego najlepszego gracza nawet 100 milionów euro.
Tym samym, Kai Havertz może zostać zawodnikiem „Bawarczyków” najwcześniej w przyszłym roku. Pytanie, czy zarówno Bayer, jak i sam piłkarz będą chcieli czekać.
Chelsea złoży ofertę
O Havertza zamierza poważnie powalczyć Chelsea. Jak informuje „The Telegraph”, zespół z Londynu po finale Pucharu Niemiec złoży konkretną ofertę za 21-latka. Klub prowadzony przez Franka Lamparda z pewnością zdaje sobie sprawę, iż pod względem sportowym, propozycje Bayernu czy Realu będą dla Kaia bardziej atrakcyjne. W związku z tym, „The Blues” chcą szybko przekonać zawodnika, wykorzystując niezdecydowanie konkurentów.