Gorąco na linii Hajto – Stanowski

Może wybuchnąć nowa drama z udziałem Krzysztofa Stanowskiego. Dziennikarz, choć niewymieniony z imienia i nazwiska, został zaatakowany słownie przez Tomasza Hajtę w wywiadzie po walce na Clout MMA.

Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej na Facebooku o piłce nożnej

Hajto zaatakował Stanowskiego

Tomasz Hajto walczył w sobotę na gali Clout MMA. Przegrał swój pojedynek ze Zbigniewem Bartmanem, ale mimo wszystko zaimponował swoją nieustępliwością internautów i był pozytywnym zaskoczeniem. Po gali udzielił wywiadu, w którym zaatakował Krzysztofa Stanowskiego. „Jedna z osób mi tam nie pasuje. Bez żadnych zasad, dla mnie pełny frajer. Dużo klepie tym jęzorem, na pewno ma 100% więcej wrogów w Polsce niż ja. Nie lubię ludzi, którzy swoją popularność, swój biznes kreują na tym, żeby je*ać ludzi. On jest typem gościa, który niszczy i hejtuje ludzi. Przyjdzie czas rozliczeń. On czuje się mocny, ja przy tej kondycji też czuję się mocny, więc spokojnie, mam jednego faworyta. Rozerwałbym go na strzępy, i to nie tylko ja, bo rozmawiam z wieloma piłkarzami, siatkarzami, piłkarzami ręcznymi, naprawdę, pełny frajer bez żadnych zasad. Przyjdzie czas, rozliczę te rachunki oficjalnie, bo jest on mega nieelegancki i bez żadnych zasad. Pełna rura”.

Co ciekawe, wywiad zniknął z Youtube’a, ponieważ został zgłoszony z powodu roszczenia praw autorskich przez Tomasza Hajtę. W wywiadzie nie udzielił podał nazwiska konkretnego dziennikarza, ale nie trudno domyślić się, że chodziło o Krzysztofa Stanowskiego. Jego film z Natalią Janoszek zdobył niesamowite zasięgi, a więc potencjalna walka Stana z Hajto przyniosłaby Tomaszowi spory zastrzyk finansowy. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Stanowski nie dał się sprowokować i do walki nie dojdzie.

Riposta Krzysztofa Stanowskiego

Krzysztof Stanowski podczas prowadzonego Hejt Parku odniósł się do zaczepek Hajty. Dziennikarz Kanału Sportowego zripostował na swój sposób. „Wiadomość dla Tomasza Hajty jest taka, że ja nie potrzebuję pieniędzy, więc nie będę się z nim bił, chyba że mnie napadnie, to wtedy może mnie pobić, jego sprawa. Natomiast nie jestem tak zdesperowany finansowo jak on, żebym zakładał krótkie majtki i wychodził do ringu. Tyle, jeśli chodzi o tego golasa”.

Fot. Pressfocus

Komentarze

komentarzy