Gram grubo #125: Wizyta Lecha u „Jagi”

gramgrubo

Fenomenalny finał za nami! Udało się nie tylko fantastycznie spędzić wieczór przy spektaklu w Cardiff, ale również zapewnić sobie wygraną już po 20 minutach gry. Wygrał bezdyskusyjnie lepszy zespół, Ronaldo zgodnie z oczekiwaniami pokazał swój piłkarski geniusz, tylko tego Buffona żal… Dzisiaj będziemy świadkami rozstrzygnięć w polskiej ekstraklasie, w której szanse na mistrzostwo mają nadal cztery ekipy. 

Możecie także dołączyć do naszej grupy na FB >KLIK< 

oraz profilu GRAM GRUBO >KLIK<

Skupię się na meczu Jagiellonii z Lechem Poznań. Gospodarze muszą. Goście muszą. Taki mecz może mieć więc każdy scenariusz. Kibice „Jagi” mogą z nadzieją wyczekiwać dzisiejszego spotkania – piłkarze z Białegostoku mają patent na Wielkopolan. Ich cztery ostatnie wizyty na Podlasiu skończyły się porażkami. Lech ponadto, według niektórych źródeł, boryka się z konfliktem w szatni, czego konsekwencją miała być strata opaski kapitana, którą do tej pory nosił Łukasz Trałka. „Kolejorz” jednak nadal może zostać mistrzem Polski, dlatego nie może poddać się na samym finiszu, mimo wewnętrznych problemów, które przecież nie spowodują, że jego piłkarze zapomną, jak się gra w piłkę. Podobnie jak wczoraj, nie zamierzam typować zwycięstwa w pełnym znaków zapytania spotkaniu. Skuszę się na kurs, jaki oferuje FORTUNA na pierwszą bramkę dopiero w drugiej połowie. Spodziewam się piłkarskich szachów i obawy przed popełnieniem błędu, który wypaczy wynik spotkania. Ostrożność, rozwaga i kalkulacja spowodują, że do przerwy kibice w Białymstoku nie zobaczą bramki w siatce. Co więcej, piłkarze „Jagi” nie rozpieszczali ostatnio swoich kibiców w meczach u siebie. Na pięć takich ostatnich spotkań padły tylko cztery gole. Dzisiaj może być podobnie – under bardzo prawdopodobny, jednak w poszukiwaniu większego kursu postawimy na pierwszą bramkę w drugiej połowie. Miejmy nadzieję, że nasz scenariusz pokryje się z rzeczywistością, a my po raz kolejny się wzbogacimy.

Jagiellona – Lech Poznań | pierwsza bramka w drugiej połowie, 3,55

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka + do 400 zł bonusu! 

Wizyta Lecha u "Jagi"

Komentarze

komentarzy