Gram grubo #128: La Furia Roja!

gramgrubo

To był cudowny wieczór. Zwycięstwo Polaków oraz nasza wygrana sprawiły, że sobota stała się jeszcze lepsza niż zwykle. Czesi mimo prowadzenia w pierwszej połowie nie zdołali dowieźć do końca korzystnego wyniku. Chwilę po przerwie Norwegowie wyrównali na 1:1 i taki rezultat utrzymał się do końca spotkania. Podpórka okazała się zbawienna, co zresztą przewidywałem. Dziś kolejny dzień eliminacji, w którym przyświecać nam będzie wyłącznie profit.

Możecie także dołączyć do naszej grupy na FB >KLIK< 

oraz profilu GRAM GRUBO >KLIK<

O 18:00 spotkają się ze sobą reprezentacje Finlandii i Ukrainy, czyli piąta z trzecią drużyną grupy I. Finowie są rewelacją tych rozgrywek. Zdobyli aż jeden punkt w tych eliminacjach i ścigają się z Norwegią o miano najgorszej drużyny z Północy Europy. Nie będę się pastwił nad Hamalainenem i spółką, bo wystarczy spojrzeć na ich dorobek punktowy i zachwycić oczy soczystą cyfrą jeden, która wynika z remisu 1:1 z Kosowem. Szanuję! Jak już przyrównałem Finów do pachołków, przesadzając przy tym rzecz jasna, przejdę teraz do ich dzisiejszych przeciwników. Ci zanotowali ostatnio nie najlepszy wynik, jeśli tak mogę określić porażkę z Maltańczykami. Jednak to Ukraińcy są bliżej awansu na mundial. Zajmują trzecie miejsce w grupie, a do drugiej Islandii tracą dwa punkty. Wszystko w ich nogach i jeśli chcą zagrać na mistrzostwach świata, muszą przede wszystkim wygrać dzisiejsze spotkanie i nie powinno to być arcytrudne wyzwanie. Finlandia to nie twierdza, której zdobycie to jakiś nadzwyczajny wyczyn. Finowie ostatni raz wygrali przed własną publicznością we wrześniu 2015 roku. Ich przeciwnikiem były nie byle barany. Triumf na Wyspami Owczymi to jeden z niewielu sukcesów reprezentacji prowadzonej przez Markku Kanerva. Ukraina musi, potrafi i to pokaże. Tutaj nie kalkuluję i postawię na zwycięstwo Ukrainy, która w meczu u siebie pokonała Finów 1:0.

Finlandia – Ukraina | Ukraina, 1,83

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka + do 400 zł bonusu! 

O 20:45 w bój pójdą reprezentacje Macedonii i Hiszpanii. Gospodarze to przedostatnia drużyna grupy G. Do tej pory zdołali zapunktować raz, ale za to za trzy oczka. Pokonali 3:0 kolejną potęgę europejską – Liechtenstein. O awansie raczej nie myślą, ale w starciu z tak topową reprezentacją, jaką jest Hiszpania, mobilizacja może być ogromna. „La Furia Roja” przoduje w grupie, mając za sobą reprezentację Włoch, która przy tej samej liczbie punktów ma gorszy bilans bramkowy. I choć Macedonia nie zalicza regularnie pogromów, a z trzech meczów między tymi reprezentacjami tylko jeden zakończył się zwycięstwem Hiszpanów różnicą co najmniej dwóch bramek, to właśnie to będzie nasz dzisiejszy typ. Handicap na korzyść podopiecznych Julena Lopetegui. Liczę wreszcie na demonstrację siły i potencjału strzeleckiego Hiszpanów, którzy ostatni raz prawdziwy pogrom zaprezentowali w meczu z Liechtensteinem.

Macedonia – Hiszpania | handicap 1:0 i zwycięstwo Hiszpanii, 1.44

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka + do 400 zł bonusu! 

Komentarze

komentarzy