Pod ostatnim odcinkiem „Gram grubo” na naszej facebookowej grupie zawrzało. O ile zwycięstwo Realu każdy przyjął z pełną akceptacją, o tyle strzelenie gola przez Betis wzmogło u niektórych skrajne emocje. Rzut monetą, spora odwaga czy salwy śmiechu. Takich reakcji i komentarzy mogliśmy doszukać się pod naszą propozycją. A piękno futbolu i bukmacherki odwdzięczyło się psikusem. Wygrał Real. Jednak nie ten z Madrytu, ale ten z Sewilli i to po jedynym golu w samej końcówce spotkania. Zakład nietrafiony, jednak jego ryzykowna strona stała się faktem, co nas bardzo cieszy. Kontynuujemy naszą zabawę opartą na ryzyku. W końcu albo grubo, albo wcale!
Możecie także dołączyć do naszej grupy na FB >KLIK<
oraz profilu GRAM GRUBO >KLIK<
Nie mamy zbyt wiele czasu, więc od razu przechodzimy do analizy. Dzisiaj skupimy się na strzelcach bramek. Najpierw zaglądamy do Monachium, gdzie miejscowy Bayern podejmie Wolfsburg. „Wilki” raczej nie są miłośnikami wycieczek na Allianz Arenę, bowiem przegrali tu 20 ostatnich spotkań z rzędu! No, chyba że podobnie jak Franek Smuda potrafią docenić piękno stadionu, które przyćmi osiągane tam rezultaty. Monachijczycy są bezdyskusyjnym faworytem tego spotkania. Zajmują drugą pozycję, jednak przy dzisiejszym zwycięstwie wskoczą na fotel lidera Bundesligi. Goście natomiast okupują pechową, trzynastą pozycję i nie zanosi się, by po nowej kolejce zaliczyli awans.
Nie będziemy tu oryginalni i postawimy na Roberta Lewandowskiego jako strzelca bramki. Kurs nie powala, jednak grając dubla, możemy sobie na to pozwolić. Warto wspomnieć, że dokładnie dwa lata temu, 22.09.2015 roku, najlepszy polski piłkarz był na ustach wszystkich fanów futbolu na każdej szerokości geograficznej. To właśnie wtedy ustrzelił pięć goli w zaledwie dziewięć minut. Co więcej, działo się to również w Monachium w ramach 6. kolejki Bundesligi, czyli dokładnie tak jak dziś. Analogia niesamowita, dlatego jeśli „Lewy” po raz kolejny miałby w pojedynkę zatańczyć z „Wilkami”, odsyłamy do LV BETA, który za pięć jego trafień oferuje kurs @100. My jednak postawimy po prostu na strzelenie co najmniej jednego gola.
Bayern Monachium – Wolfsburg | Robert Lewandowski strzelcem gola, 1,35
Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!
Kwadrans później rozpocznie się mecz pomiędzy Lille a Monaco. Gospodarze nie najlepiej weszli w sezon i zajmują dopiero 17. lokatę, tuż nad strefą spadkową. Goście wręcz przeciwnie. Pewnie wygrali pierwsze cztery spotkania, po czym przydarzyła im się wpadka w starciu z Niceą, które przegrali aż 0:4. W następnej kolejce jednak pewnie wygrali ze Strasbourgiem 3:0 i zdaje się, że wrócili na dobre tory. Dziś powinni bez problemu uporać się byłym klubem Ireneusza Jelenia. Spodziewamy się mnóstwa bramek i mamy nadzieję, że autorem co najmniej jednej z nich będzie Radamel Falcao. Doświadczony Kolumbijczyk przoduje w klasyfikacji strzelców w Ligue 1 i jeśli ktoś miałby pociągnąć ofensywę aktualnego mistrza Francji, to nie widzimy lepszego kandydata. Tu kurs już znacznie bardziej kuszący, dlatego liczymy, że w spółce z „Lewym” pomogą nam zarobić.
Lille – Monaco | Radamel Falcao strzelcem gola, 1,85