Każdy z nas ma powracający koszmar. Sen, który powoduje u nas zimny pot, strach czy nawet paraliż. Naszym koszmarem oficjalnie stało się AS Monaco, które w zaledwie kilka dni pogrążyło nas dwukrotnie. Mistrzów Francji dopadł ewidentny kryzys, który niestety odbił się na naszym budżecie. Za kilka dni czeka ich kolejny sprawdzian w Lidze Mistrzów, jednak mecz ten omijać będziemy szerokim łukiem. Sobota to kolejna okazja, by zarobić parę groszy, dlatego spróbujemy skrzętnie to wykorzystać.
Możecie także dołączyć do naszej grupy na FB >KLIK<
oraz profilu GRAM GRUBO >KLIK<
Dzisiaj będziemy spoglądać na poczynania piłkarzy we Włoszech. Najpierw o 18:00 Udinese na własnym stadionie podejmie Sampdorię. Gospodarze rozgrywają fatalny sezon. Po pięciu porażkach i zaledwie jednej wygranej zajmują dalekie, siedemnaste miejsce w Serie A. Goście natomiast z trzema Polakami w składzie sprawują się nie najgorzej. Na pięć rozegranych spotkań wygrali trzykrotnie, dwa razy podzielili się punktami z rywalem i co najważniejsze, nie zaznali smaku porażki. Okupują siódmą lokatę w tabeli i wraz z Romą mają jeden mecz do rozegrania więcej niż reszta stawki.
Dzisiaj trudno wskazać wyraźnego faworyta tego starcia. Udinese, by uciec spod topora, musi zacząć punktować, jednak Sampdoria to wymagający przeciwnik. Gospodarze strzelali bramkę w każdym z sześciu spotkań, w tym z Romą i Milanem, dlatego dzisiaj postawimy na BTTS. Sampdoria nie strzeliła gola tylko w jednym meczu w obecnym sezonie, a swoją siłę pokazała choćby w ostatnim spotkaniu z Milanem, które wygrała 2:0. Spodziewamy się otwartego starcia pełnego goli.
Udinese – Sampdoria | BTTS, 1,63
Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!
Następnie zajrzymy do Genui, do której przyjedzie Bologna. Gospodarze znajdują się w podobnej sytuacji co Udinese. Z zaledwie dwoma punktami zajmują osiemnastą pozycję w lidze. Goście natomiast są na jedenastym miejscu, które dobrze oddaje ich potencjał. Terminarz nowego sezonu dla gospodarzy ułożył się dość pechowo. W dwóch pierwszych meczach domowych gościli dwie czołowe drużyny ligi. Najpierw do Genui przyjechał Juventus, z którym przegrali po walce 2:4. Dwie kolejki później miejscowi kibice mogli oglądać poczynania swojego klubu z Lazio. Tu również niefortunnie przegrali 2:3 po bramce z końcówki spotkania.
Dzisiaj tak naprawdę czeka ich najłatwiejsza przeprawa i jest dobra okazja, by pokazać, na co ich stać w obecnych rozgrywkach. Gospodarze strzelali bramkę w każdym spotkaniu przed własną publicznością, a goście w każdym na wyjeździe w tym sezonie. Tutaj również doszukujemy się strzelenia goli przez obie ekipy, choć o to może być znacznie trudniej niż w spotkaniu w Udine. Jednak liga włoska już dawno wyszła ze stereotypu nudnych i bezbramkowych rozgrywek i mamy nadzieję, że dzisiaj tylko to potwierdzi.
Genoa – Bologna | BTTS, 1,86
Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!
