Po udanym typowaniu w tygodniu pora na weekend, w którym na ofertę narzekać nie można. Mnóstwo meczów, mnóstwo możliwości, jednak czasem problem bogactwa zdarzeń może okazać się zgubny dla typera. Ostatnio najlepiej wychodzimy na singlach, dlatego i dzisiaj spróbujemy w ten sposób oskubać buka.
Możecie także dołączyć do naszej grupy na FB >KLIK<
oraz profilu GRAM GRUBO >KLIK<
O 18:30 West Ham podejmie przed własną publicznością Liverpool w ramach 11. kolejki Premier League. W oczach bukmacherów faworytem do zgarnięcia trzech punktów są goście i gdyby patrzeć tylko na pozycje w tabeli, można byłoby dojść do podobnych wniosków. West Ham zajmuje 16. miejsce z dziewięcioma punktami na koncie. Liverpool zdołał uzbierać o siedem punktów więcej, co daje mu 6. lokatę. Jednak w ekipie „Młotów” ze spotkania na spotkanie można dostrzec coraz więcej pozytywów. Widać to było zwłaszcza w starciu z Tottenhamem w Pucharze Carabao, w którym mimo niekorzystnego wyniku w pierwszej połowie (0:2) West Ham zdołał po przerwie w kwadrans odrobić straty, a w 70. minucie strzelić zwycięskiego gola.
I choć nie czyni to z gospodarzy faworytów do zwycięstwa w dzisiejszym spotkaniu, w naszej ocenie co najmniej punkt zostanie na Olympic Stadium w Londynie. Liverpool ma w nogach spotkanie z Mariborem, które raczej nie było dla „The Reds” wyczerpującym maratonem, jednak gospodarze mieli o kilka dni więcej odpoczynku, co być może zadecyduje w dzisiejszym meczu. Dawno nie próbowaliśmy doszukać się niespodzianki, dlatego wracamy do korzeni i stawiamy na przekór bukmacherom.
West Ham – Liverpool | West Ham lub remis, 2,47