Po nie najlepszej do typowania Lidze Narodów przyszła pora na zmagania ligowe. Kilka hitów za nami, na jeszcze inne czekają kibice w Hiszpanii, jednak my skupimy się na planie B. B, jak Belgia, bowiem tam dzisiaj zajrzymy w poszukiwaniu wygranej.
Możecie także dołączyć do naszej grupy na FB >KLIK<
oraz profilu GRAM GRUBO >KLIK<
O piłkarskiej ekstraklasie w tym kraju jest ostatnio głośno. Niestety nie za sprawą wyników sportowych, ale przez domniemaną aferę korupcyjną. Nie będziemy się nad tym więcej rozwodzić i wbrew logice poszukamy „szczęścia” w tychże rozgrywkach.
O 20:30 Genk podejmie przed własną publicznością Eupen w ramach jedenastej kolejki Jupiler Pro League. Dzisiejsi gospodarze są nieoczekiwanem liderem, który w dziesięciu meczach zdołał zgromadzić 26 punktów dzięki ośmiu zwycięstwom i dwóm remisom. Oznacza to, że piłkarze Genk nie zaznali w tym sezonie jeszcze smaku porażki w lidze. Co więcej, przed własną publicznością mogą pochwalić się niesamowitą serią dziewiętnastu spotkań bez porażki.
Goście natomiast plasują się na odległym, dwunastym miejscu z dziesięcioma oczkami na koncie i dzisiaj, gdy przyjeżdzają na niepodbitą w tym sezonie Luminus Arenę, skazywani są przez bukmacherów na porażkę. My się z tym w pełni zgadzamy, bowiem Genk to w tym sezonie solidna drużyna, której jedyną wpadką była wyjazdowa przegrana z Sarpsborgiem w Lidze Europy i na złość wtedy, gdy postanowiliśmy zaryzykować nasze pieniądze na ich zwycięstwo.
Dziś jednak będziemy mądrzejsi, ale kosztem większego ryzyka. Postawimy bowiem na strzelca bramki. W tej roli widzimy ukraińskiego pomocnika, Rusłana Malinowskiego, który świetnie spisuje się w obecnym sezonie. W każdym z trzech ostatnich występów zanotował gola, a warto podkreślić, że dwa z nich to gole dla reprezentacji Ukrainy.
Dziś wierzymy w dobrą postawę Malinowskiego, którego w tym sezonie mogliśmy oglądać w eliminacjach Ligi Europy, gdy Genk mierzył się z Lechem. Jak dwumecz wyglądał wszyscy pamiętamy. Na nas duże wrażenie zrobił wówczas 25-latek z Ukrainy, który swoją dobrą formę przełożył na gola. Dziś wierzymy w prawo serii, któremu towarzyszą wyjątkowo sprzyjające okoliczności, gdyż lider gra u siebie z niżej notowanym rywalem. Mamy zatem nadzieję, że nie wpuścimy Was w maliny tym typem 😉
Genk – Eupen| Malinowski strzeli gola, 2,30, LV BET