Wczoraj dałem Wam odpocząć od „Gram grubo”. Oferta jak na sobotę nie była zbyt atrakcyjna, ponadto niespodzianki tzw. pewniaków wisiały w powietrzu. Jednym z wielu, jaki niewątpliwie ukrócił marzenia o Malediwach nie jednego typera, okazał się typ na zwycięstwo Sevilli. Wieczorem jednak podzieliłem się typem o kursie 3,0 na naszej grupie na Facebooku, dlatego jeśli jeszcze do niej nie należysz, serdecznie zapraszam!
Możecie także dołączyć do naszej grupy na FB >KLIK<
oraz profilu GRAM GRUBO >KLIK<
Zaczynamy meczem o 15:00 w Mediolanie, do którego przyjedzie Atalanta, czyli rewelacja tegorocznych rozgrywek Serie A. Jako gospodarz na włoskim San Siro w tym przypadku występować będzie zespół Interu. Obie ekipy biją się o miejsce, które uprawnia do gry w Lidze Europy w następnym sezonie. Goście zajmują piątą lokatę, a „Nerazzurri” są oczko niżej. Przyjezdni mogą pochwalić się znakomitą serią czterech zwycięstw, którą urozmaicili ostatnio bezbramkowym remisem z Fiorentiną. Inter natomiast u siebie może pokonać każdego, o czym świadczy wygrana np. z Juventusem. Nie wygrywa seriami, jednak jest skuteczny w ofensywie w starciach przed własną publicznością. Od siedemnastu spotkań z rzędu daje radość swoim kibicom, strzelając co najmniej jedną bramkę. Atalanta w tej kwestii nie odstaje. Na dziesięć ostatnich meczów wyjazdowych tylko raz schodziła z boiska bez zdobyczy bramkowej. Wniosek? Obie drużyny strzelą bramkę, wydaje się rozsądnym posunięciem.
Inter Mediolan–Atalanta | Obie drużyny strzelą bramkę, 1,65 Bwin
Drugim spotkaniem, jakie wziąłem pod uwagę, jest rywalizacja Lyonu z Tuluzą. Gospodarze wykazali się kunsztem strzeleckim w ostatnim meczu Ligi Europy z Romą, który obfitował w sześć bramek w stosunku 4:2. Fenomenalny występ zaliczył wicekról strzelców Ligue 1 – dwudziestopięcioletni Alexandre Lacazette, który wchodzi właśnie w najlepszy okres dla piłkarza. Jest on łączony z większymi klubami, więc transfer zdaje się kwestią czasu. Lyon przespał jednak początek sezonu i teraz mimo dobrej dyspozycji bić będzie się wyłącznie o czwarte miejsce, uprawniające do gry w kwalifikacjach Ligi Europy. Oczywiście przed „Dzieciakami”, jak zwykło mówić się na Olympique, szansa wygrania odpowiednika byłego Pucharu UEFA, co ewentualnie pozwoli im zagrać w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów. Dyspozycja gospodarzy jest zabójcza. Pięć meczów – pięć zwycięstw i to przy porażającym bilansie bramek 24:5, co daje średnią 4,8 gola na mecz. Dziesięć ostatnich starć na wyjeździe piłkarze Tuluzy nie mogą zaliczyć do udanych – cztery porażki i sześć remisów jest wynikiem, który z pewnością nie zadowala działaczy klubu z południa Francji. Zdecyduję się zatem na kombinacyjny typ – zwycięstwo Lyonu i over 2,5 gola. Pięć ostatnich starć między tymi klubami na Parc Olympique Lyonnais czterokrotnie skończyło się pomyślnie dla gospodarzy. Tyle właśnie razy zwyciężyli i to za każdym razem przy co najmniej trzech bramkach w całym spotkaniu. Statystyki nie grają, ale dobrze być z nimi za pan brat.
Olympique Lyon–Toulouse | wygra Lyon i over 2,5 bramki 1,80 Bwin