Gram grubo #85: Trzecia randka w ciągu 12 dni

gramgrubo

Obecna odsłona Ligi Mistrzów jest jedną z najciekawszych od dawna. Największa liczba strzelonych bramek, cudowne powroty z dalekich podróży i niewiarygodne zakończenia piłkarskich spektakli to raj dla kibiców z całego świata. Jednak to nie jedyna królowa na futbolowym balu, choć ta z zasady może być tylko jedna. Jest również jej młodsza odpowiedniczka, Liga Europy, która choć skupia mniejszą uwagę sponsorów, to jednak taką samą fanów piłki kopanej, a przede wszystkim typerów pod każdą szerokością geograficzną. Nie inaczej jest w naszym przypadku, o czym świadczy analiza poniżej.

Możecie także dołączyć do naszej grupy na FB >KLIK< 

oraz profilu GRAM GRUBO >KLIK<

O 19:00 o awans do ćwierćfinału Ligi Europy powalczy Krasnodar, do którego przyjedzie Celta Vigo, która po pierwszym meczu wygrała 2:1 i jest bliżej stawienia się w kolejnej rundzie, a o zwycięstwie zadecydowała bramka z 90. minuty. Rosyjski zespół nie jest bez szans na odwrócenie losów dwumeczu. Na swoim stadionie nie przegrywa spotkań, a ostatnie, jakie się mu zdarzyło, miało miejsce 20 października ubiegłego roku. O ich sile przed własną publicznością świadczą np. zwycięstwa z Zenitem, Feberbahce czy Niceą. Na ten moment jest czwartą siłą ligi rosyjskiej, która jest niedoceniana przez duże rozbieżności między skrajnymi zespołami w tabeli. Celta natomiast ma fatalny bilans meczów na wyjeździe. Ostatnie pięć starć to trzy porażki, dwa remisy i jedno zwycięstwo. Nie wróży to nic dobrego dla gości w obliczu meczu na zawsze trudnym, rosyjskim terenie. Kusi zwycięstwo Krasnodaru na czysto, jednak wesprzemy się podpórką.

FC Krasnodar – Celta Vigo | FC Krasnodar lub remis, 1,45 Bwin

Gdy już będziemy spokojniejsi po batalii w Rosji, zaczniemy spoglądać na poczynania za naszą zachodnią granicą. A tam spotkanie w ramach Bundesligi Ligi Europy pomiędzy Borussią Moenchengladbach a Schalke. W pierwszym spotkaniu padł remis 1:1, z którego bardziej zadowoleni powinni być piłkarze „Źrebaków”. To ekipa z Gelsenkirchen napierała przez całe spotkanie i tak naprawdę zasługiwała na zwycięstwo. Teraz przed podopiecznymi Markusa Weinzierla trudniejsze wyzwanie. Jadą do miejsca, gdzie przegrali cztery razy z rzędu. I na tym mieliśmy oprzeć typ na dzisiejszy wieczór, czyli zwycięstwo gospodarzy. Jednak ostatecznie jesteśmy bliżsi postawienia na nasz ulubiony typ ostatnich czasów – BTTS, czyli obie drużyny strzelą gola. Podczas wszystkich tych porażek, Schalke zawsze strzelało co najmniej jednokrotnie. Obie ekipy, na swoich dziesięć ostatnich meczów, tylko raz schodziły z boiska bez zdobyczy bramkowej. Nie ma więc powodu przypuszczać, że akurat dzisiaj wypadną z tego rytmu. Warto zaznaczyć, że będzie to trzecie spotkanie między tymi ekipami w ciągu zaledwie 12 dni. Rywale znają się zatem jak łyse konie, napastnicy mają już większą wiedzę na temat odpowiedniego ustawienia się, słabych stron obrońców czy nawet ich reakcji na boiskowe zdarzenia, a wszystko to gra na naszą korzyść i większe prawdopodobieństwo BTTS.

Borussia Moenchengladbach – FC Schalke O4 | oba zespoły strzelą gola 1,65 Bwin

Zarejestruj się w Bwin i odbierz bonus 100% do 200 zł! Bonus przeznaczony tylko dla czytelników Zzapołowy! 

Zrzut ekranu 2017-03-16 o 16.41.02