Gram grubo #93: Cherry cherry lady

gramgrubo

Wczorajszy dzień można z pewnością zaliczyć do udanych. Okazało się, że jesteśmy lepszymi analitykami niż ci pracujący dla firm bukmacherskich i przewidzenie wygranej Werderu nie sprawiło nam większego problemu. Jest to zawsze podwójna satysfakcja, gdy kupon opiera się na typie, który z punktu widzenia bukmacherów jest mniej prawdopodobny. Idziemy zatem za ciosem, bo dzisiaj kolejna dawka piłkarskich emocji. 

Możecie także dołączyć do naszej grupy na FB >KLIK< 

oraz profilu GRAM GRUBO >KLIK<

I znów spróbuję doszukać się niespodzianki, chociaż tym razem większego kalibru. Motywuje mnie do tego fakt, iż to właśnie na „The Reds” niegdyś wzbogaciłem się, obstawiając przeciwko nim w starciu z Hull City z Kamilem Grosickim w składzie. Był to najwyższy trafiony kurs w historii cyklu „Gram grubo”. Tak odważny dzisiaj nie będę, jednak nadal zagram przeciwko podopiecznych Juergena Kloppa. Tym razem na stadion, gdzie kibice po raz kolejny zaśpiewają „You’ll Never Walk Alone”, przyjedzie Bournemouth. I być może to magia Polaka w składzie zadziała po raz kolejny. Jednak nie w tym upatruję niespodzianki. W dzisiejszym spotkaniu w szeregach gospodarzy zabraknie skrzydłowego, Sadio Mane, który doznał kontuzji ostatnio w derbach z Evertonem. Ta okazała się na tyle poważna, że mówi się nawet o końcu sezonu dla Senegalczyka. Podczas miesięcznej absencji, gdy piłkarz ten walczył w Pucharze Narodów Afryki, Liverpool zdołał wygrać zaledwie jeden mecz. Przeciwnikiem, którego udało się spacyfikować, okazał się Plymouth, który na co dzień pogrywa w League Two, czyli na czwartym poziomie rozgrywkowym w Anglii. Przydatność Mane w składzie najlepiej obrazuje ta grafika:

Odbierz bonus 100% do 650PLN na zakłady w Forbet 
kod: ZZAPOLOWY

mane

Ponadto „Wisienki” w dwóch ostatnich meczach wyjazdowych wywiozły z trudnych terenów po punkcie. Stało się tak w Manchesterze, gdzie podejmowało je United, oraz w starciu z Southampton. Liczymy na odrobinę szczęścia, widoczny brak w Sano Mane w składzie oraz świetną formę Artura Boruca. Z tymi elementami Bournemouth będzie w stanie po raz kolejny wywieźć choć jeden punkt ze stadionu rywala.

Odbierz bonus 100% do 650PLN na zakłady w Forbet 

kod: ZZAPOLOWY

Liverpool – Bournemouth | remis lub Bournemouth, 2,25 Forbet

Zrzut ekranu 2017-04-05 o 17.50.29

Komentarze

komentarzy