Wiele informacji w włoskich czy angielskich mediach należy brać z wielkim przymrużeniem oka. Podobnie ma się to w przypadku plotek na temat przenosin Pepa Guardioli do Juventusu. Mimo to istnieje jedna przesłanka, dzięki której te doniesienia mogą cokolwiek znaczyć.
Mowa o dziennikarzu, który przekazał tę informację. Jest nim Luigi Guelpa. Być może niektórzy kojarzą już to nazwisko, kiedy to Turynu trafiał Cristiano Ronaldo. Właśnie to ten wspomniany żurnalista jako pierwszy poinformował media o rozmowach mistrza Włoch z Portugalczykiem.
– Dowiedziałem się, że Pep zawarł ustne porozumienie z Juve. Umowa ma potrwać cztery lata. Mam tę informację od tego samego źródła, które przekazało mi informację o Cristiano Ronaldo – stwierdził w radiu CRC dziennikarz.
Gdyby do tego doszło, z pewnością byłby to wielki szok, podobnie jak w przypadku transferu Cristiano. Hiszpan w Manchesterze czuje się naprawdę świetnie i ceni sobie współpracę z aktualnymi dyrektorami klubu. Głównie dlatego wydaję się mało prawdopodobne, że przeprowadzka 48-latka nastąpi już tego lata. Mimo wszystko odejście Maxa Allegriego powinno być wręcz idealnym momentem na taki ruch.
Jak zatem ta sytuacja się zakończy?