Kilka godzin temu Milan na San Siro podejmował zespół Carpi. Normalnie o tym nic byśmy nie pisali, ale wydarzenia przed meczem mocno nas do tego zainspirowały.
Przed pierwszym gwizdkiem, aktorzy przebrani w koszulki Rossoneri, zaprezentowali hakę, czyli rytuał taneczny, który wykonywany jest w rejonie Oceanu Spokojnego – głównie Nowej Zelandii. My kojarzymy to z występami reprezentacji All Blacks, dla których jest to prawdziwa tradycja. Jak się później okazało – całe to przedstawienie było częścią akcji marketingowej firmy Nivea. Czy magiczna granica żenady została przekroczona?
W dzisiejszych czasach kluby odstępują nazwy stadionów, miejsce na koszulkach, kontrowersyjne są nawet odstąpienia od nazwy klubu, ale to co stało się przed meczem Milanu ciężko jako racjonalnie wytłumaczyć i zapytać się, kto wpadł na ten pomysł. Cała ta akcja miała promować nową kampanię #tekitanka marki Nivea, ale efekt prawdopodobnie będzie odwrotny od zamierzonego. Jak się później dowiedzieliśmy, ruchy w trakcie odbywania tego rytuału miały symulować nakładanie kremu do pielęgnacji twarzy.
Slogan użyty w kampanii to: „Men, this is your ritual”.
@footballitalia LOL… pic.twitter.com/1I0MmW7b5R
— T.M.B. (@TheMilanBible) April 21, 2016
Na początku nie byliśmy pewni, czy to my jesteśmy przewrażliwieni, czy po prostu świat poszedł do przodu, a my zostaliśmy w tyle. Okazało się, że niesmak czują też sami kibice Milanu.
Gennaro and Paolo can't understand #Tekitanka #Milan pic.twitter.com/YrTirwunt0
— Riccardo (@Italcatenaccio) April 21, 2016
WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY WHY #tekitanka
— Steve Sprange (@steve_sprange) April 21, 2016
Sorry @acmilan but this is just embarassing… #acmilan #tekitankahttps://t.co/VJBUdzVYOT
— Vasilis Poulios (@VasPoulios) April 21, 2016