Hiszpańska batalia o Lautaro Martineza!

Niewielu napastników młodego pokolenia wzbudza takie zainteresowanie, jak Lautaro Martinez. Argentyńczyk imponuje swoją grą w barwach Interu. Nic dziwnego, że chęć wykupu snajpera wykazują dwie ekipy z Hiszpanii – Real Madryt oraz FC Barcelona. Według ostatnich doniesień mediów, obie drużyny są w stanie wpłacić klauzulę 22-latka. Czy Lautaro Martinez opuści zatem w lipcu Mediolan? 

Antonio Conte w Interze nie może narzekać na brak dobrobytu w kontekście formacji ofensywnej. Włoski szkoleniowiec posiada w swoim zespole Romelu Lukaku oraz Lautaro Martineza. Obaj gracze świetnie spisują się w tym sezonie, zdobywając nie tylko regularnie bramki, ale także odpowiednio uzupełniając się na murawie. Choć więcej goli na swoim koncie ma obecnie Belg, to Argentyńczyk wzbudza większe zainteresowanie wśród europejskich gigantów.

Lautaro zaimponował skautom podczas występów w Lidze Mistrzów. 22-latek zdobył 5 bramek w 6 występach. Dobra postawa zawodnika nie pozwoliła jednak Interowi cieszyć się z awansu do fazy pucharowej LM. Zespół z Mediolanu zajął ostatecznie trzecie miejsce w grupie, co powoduje, iż ekipę Conte będziemy oglądać w Lidze Europy.

Z pewnością cała drużyna skupia się obecnie na ligowych rozgrywkach. Inter zajmuje na ten moment fotel lidera Serie A, choć trzeba zaznaczyć, iż Juventus ma tyle samo punktów. Do końca sezonu czeka nas niesamowita rywalizacja o tytuł mistrzowski.

Wydaje się zatem, iż Lautaro Martinez nie ma większych powodów, by opuszczać Mediolan. Piłkarzom trudno jednak przejść obojętnie, jeżeli zainteresowanie wykazują takie drużyny jak Real Madryt czy Barcelona. Według argentyńskiej telewizji TyC Sports, „Królewscy” są w stanie wpłacić klauzulę wykupu zawodnika, która na początku lipca powinna wynieść około 111 milionów euro.

Barcelona bacznie obserwuje sytuację Argentyńczyka. Co więcej, jak twierdzi Fabrizio Romano, to zespół z Camp Nou jest na ten moment najbardziej zainteresowany kupnem tego gracza. Nic nie jest jednak przesądzone, a kluczowe mogą okazać się najbliższe miesiące.

 

Komentarze

komentarzy