Po oficjalnym zatrudnieniu Antonio Conte, Inter rozpoczął pracę na rynku transferowym. Pierwszym wzmocnieniem Włocha ma zostać Edin Dzeko.
49-letni szkoleniowiec od kilku lat jest entuzjastą talentu Bośniaka. Mało kto pamięta, ale to właśnie 33-latek został określony jako cel numer jeden dla Conte, gdy ten szukał zmiennika dla Alvaro Moraty w 2018 roku. Wówczas Chelsea nie dogadała się ze snajperem w sprawie długości kontraktu i klub z Londynu ostatecznie postawił na Oliviera Giroud.
Co się odwlecze, to nie uciecze. Inter oraz Roma w najbliższych dniach mają się spotkać i przedyskutować ten transfer. Kwota transakcji ze względu na wiek zawodnika, może opiewać w granicach 10-12 milionów euro. Ekipa z Rzymu zaoferowała Dzeko nową, trzyletnią umowę, ale były zawodnik Manchesteru City osiągnął już osobiste porozumienie z Interem.
Jak te przenosiny wpłyną na główny cel Conte do linii napadu, czyli Romelu Lukaku? Nie da się ukryć, że sporo będzie zależało od sprzedaży Mauro Icardiego. Jeśli Argentyńczyk zostanie w Mediolanie, raczej (także z finansowego punktu widzenia) zakup Belga będzie trudny do zrealizowania.
Były szkoleniowiec „The Blues” pragnie także wzmocnień w środku pomocy. „Nerazzurri” za wstępny cel obrali Nicolo Barelle. Zawodnik Cagliari latem mógł liczyć na oferty z Arsenalu oraz Chelsea, ale włoski klub zażądał kwoty odstępnego na poziomie 50 milionów euro.